– To są po prostu oszuści. To są ludzie, którzy powinni siedzieć w więzieniu – mówił wczoraj w Radiu dla Ciebie Janusz Korwin-Mikke, były już kandydat na prezydenta.
Odniósł się w ten sposób do wyników przedwyborczych sondaży, które dawały mu niższe poparcie, niż otrzymał w wyborach. Szczególnie dostało się Instytutowi Homo Homini.
Korwin-Mikke zaznaczył, że chociaż Homo Homini dawało mu w sondażach 1 proc. poparcia, a Andrzejowi Olechowskiemu ponad 5 proc., to w wyborach wyprzedził tego rywala.
– To jest wpływanie na wynik wyborów. Powinien się tym zająć prokurator – mówił Korwin-Mikke. Powiedział, że jego prawnicy już nad tym pracują. – Badają, z jakiego paragrafu uderzyć – dodał.
Były kandydat ma też pretensje o wyniki badania Homo Homini z wieczoru wyborczego dla Polsatu News. Znalazł się w nim na szóstym miejscu, a w rzeczywistości był czwarty.