SLD rozkręca wojnę o krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego

Lewica chce skorzystać z awantury przed Pałacem Prezydenckim. Jednak niektórzy działacze uważają to za błąd

Publikacja: 11.08.2010 01:01

- Musi być jasna granica: okdąd państwo, odkąd religia - przemawiał na placu Konstytucji w Warszawie

- Musi być jasna granica: okdąd państwo, odkąd religia - przemawiał na placu Konstytucji w Warszawie przewodniczący partii Grzegorz Napieralski

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

SLD zorganizował po południu wiec, który miał być reakcją na spór o krzyż przed Pałacem Prezydenckim – w obronie konstytucji i świeckości państwa. – Konstytucja, jak to dumnie brzmi! Musi być jasna granica: odkąd państwo, odkąd religia – przemawiał na warszawskim placu Konstytucji przewodniczący partii Grzegorz Napieralski. Wiec, jak zapewniają politycy, był pomysłem samego lidera. – Nam chodzi jedynie o to, aby w Polsce obowiązywały takie standardy dotyczące relacji Kościoła i państwa jak w krajach zachodnioeuropejskich – mówi "Rz" Napieralski.

[wyimek][b][link=http://www.rp.pl/artykul/2,520675_Religia_zagraza_neutralnosci_panstwa__.html]Religia zagraża neutralności państwa - przeczytaj rozmowę z liderem SLD[/link][/b][/wyimek]

Na wiec przybyło około 300 osób. Oprócz działaczy SLD także Partii Kobiet, zielonych, antyklerykalnej partii Racja, SdPl.

Napieralski zapewniał, że nie chce atakować Kościoła ani religii. Bardziej radykalni byli jego słuchacze. Świadczyły o tym hasła na transparentach i niektórych koszulkach: "Polska Iranem Europy", "Krzyżacy – zlitujcie się", "Nie zgadzam się na molestowanie religią".

Jeszcze rano organizatorzy zapowiadali, że wystąpią znani muzycy: Lech Janerka i Kazik Staszewski. Jednak na placu Konstytucji ich nie było. Muzykę odtwarzano z płyt. Lider SLD wezwał do stworzenia ruchu w obronie konstytucji. Jego początkiem ma być zainaugurowane na wiecu zbieranie podpisów pod apelem w obronie konstytucji "My, obywatele Rzeczypospolitej Polskiej, zbulwersowani ostatnimi wydarzeniami przed Pałacem Prezydenckim (...) przypominamy, że konstytucja gwarantuje równe prawa zarówno osobom wierzącym, jak i niewierzącym".

– Chcemy pokazać, że Sojusz jest jedyną partią stojącą na straży zapisanej w konstytucji neutralności światopoglądowej państwa – tłumaczy jeden z najbliższych współpracowników Napieralskiego, rzecznik Sojuszu Tomasz Kalita. – PiS staje się radykalnie skrajny, a Platforma jest obła i bierna, więc ludzie apelują do nas, abyśmy nie stali bezczynnie.

Słowa o radykalizacji PiS i bierności PO wydają się kluczem do myślenia obecnego kierownictwa Sojuszu. – Czujemy, że wzbiera fala laicyzacji. To było widać przed Pałacem Prezydenckim w nocy z poniedziałku na wtorek. Jeśli nawet ci młodzi ludzie protestowali tam na zasadzie odruchu, musimy im uświadomić, że jeśli na kogoś mają głosować, to na Sojusz, a nie na Platformę, która przecież jest partią klerykalną – tłumaczy poseł z bliskiego otoczenia przewodniczącego SLD. Przypomina, że Napieralski bardzo duże poparcie w wyborach prezydenckich uzyskał wśród osób od 18 do 24 lat. Zdaniem rozmówcy "Rz" to najbardziej zlaicyzowana część społeczeństwa.

Hasło obrony świeckości państwa cieszy się poparciem także tych działaczy Sojuszu, którzy wcześniej znaleźli się w opozycji wobec Napieralskiego. – Powinno być zlecenie do policji z prośbą o usunięcie krzyża – mówił w TOK FM Ryszard Kalisz. Jednak pomysł zwołania wiecu budzi już pewną rezerwę. – Wszystko, co pozwoli postawić rzeczy z głowy na nogi, jest dobre. Ale czy akurat w tym momencie i w ten sposób, to zobaczymy. Wyjdzie w praniu – zastanawia się były sekretarz Klubu Lewica Wacław Martyniuk.

Sceptyczni są też niektórzy współpracownicy Napieralskiego. Na negatywne komentarze kolegów naraził się Marek Wikiński, który w Polskim Radiu, wbrew oficjalnej linii partii, nie potępił całkowicie nauczania religii w szkołach. – Mam dziecko, które 1 września idzie do szkoły, i większości moich rówieśników, młodych ludzi, zależy na tym, żeby czy to etyka, czy to religia była w jednym miejscu, żeby nie trzeba było chodzić, tak jak w moim dzieciństwie chodziliśmy, ze szkoły do sal katechetycznych, później powrót wieczorem do domu – mówił Wikiński. Ale zaznaczył, że powinna być rozszerzona nauka etyki. Politycy sceptyczni wobec wiecu boją się, że głoszenie antyklerykalnych haseł osłabi poparcie dla Sojuszu. – Kłóciliśmy się już o to w czasie kampanii prezydenckiej. Wtedy Napieralski wypowiadał się umiarkowanie i zaczęliśmy odzyskiwać wyborców centrowych. Antyklerykalizm nie jest nośny, przed pałacem było więcej gapiów niż osób zaangażowanych – mówi jeden z posłów. Inny dodaje: – To błąd, że zwycięża duch Senyszyn. To proste i krzykliwe, ale lud tego nie oczekuje.

Joanny Senyszyn nie było na wiecu, jest za granicą. – Ale świeckości trzeba bronić – podkreśla europosłanka.

- Nie chcieliśmy, by była – mówi jeden z organizatorów. – Jest zbyt skrajna. My będziemy głosić hasło państwa świeckiego, ale w sposób umiarkowany.

SLD zorganizował po południu wiec, który miał być reakcją na spór o krzyż przed Pałacem Prezydenckim – w obronie konstytucji i świeckości państwa. – Konstytucja, jak to dumnie brzmi! Musi być jasna granica: odkąd państwo, odkąd religia – przemawiał na warszawskim placu Konstytucji przewodniczący partii Grzegorz Napieralski. Wiec, jak zapewniają politycy, był pomysłem samego lidera. – Nam chodzi jedynie o to, aby w Polsce obowiązywały takie standardy dotyczące relacji Kościoła i państwa jak w krajach zachodnioeuropejskich – mówi "Rz" Napieralski.

Pozostało 88% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!