Spokojny, wyważony. Choć wolał pozostawać w cieniu, był jedną z najważniejszych osób w swoim ugrupowaniu. Przez lata prowadził własną firmę. W politykę zaangażował się wraz z powstaniem PO i mozolnie piął się po szczeblach partyjnej kariery. Wiceprzewodniczący, a przez chwilę też szef Klubu PO. Zostawił żonę i córkę. Miał 50 lat.