Po trzech miesiącach od zrzeczenia się poselskiego mandatu i objęcia funkcji ministra w Kancelarii Prezydenta Sławomir Nowak myśli o powrocie na Wiejską. Miałby startować w jesiennych wyborach do parlamentu z pierwszego miejsca na pomorskiej liście PO – wynika z informacji "Rz".
[srodtytul]Ambitny niezrealizowany [/srodtytul]
– Nowak ma duże ambicje polityczne, a w Kancelarii Prezydenta się nie odnajduje – mówi "Rz" polityk z otoczenia premiera. – Jest tam jedynym młodym politykiem z czołówki Platformy, Bronisław Komorowski zatrudnił głównie osoby ze środowiska dawnej Unii Wolności i one nadają ton.
W Kancelarii Nowak odpowiada za kontakty głowy państwa z parlamentem i rządem. Wcześniej był szefem sztabu wyborczego Bronisława Komorowskiego. Kandydat PO wygrał wybory prezydenckie, ale nie przełożyło się to na popularność Nowaka w Platformie. Przegrał wybory na wiceszefa Klubu Parlamentarnego PO. Awans do kancelarii miał mu zrekompensować porażkę. We wrześniu 2010 r. Nowak zrzekł się mandatu poselskiego i został sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta.
– Była potrzeba wsparcia kancelarii. Będę dumny, pracując na rzecz Bronisława Komorowskiego – mówił wtedy.