PiS kończy prace nad weryfikacją kandydatów do parlamentu. Dyskutowali o tym członkowie komitetów: wykonawczego i politycznego.

Jak dowiedziała się "Rz", listy mają zostać przedstawione na przełomie lipca i sierpnia.  – Ogłosimy je za dwa tygodnie. Dzisiejsze spotkanie ma charakter roboczy, dogrywamy niektóre szczegóły – mówił "Rz" poseł Jarosław Zieliński.

Tempo prac niepokoi lokalnych działaczy. Według naszych informatorów to oni mieli naciskać na przyspieszenie i zwołanie posiedzenia komitetów.

– PO już zaczęła kampanię. Przygotowują plakaty, ulotki, a my jesteśmy w polu. Nie wiemy nie tylko, z których miejsc, ale nawet, kto wystartuje – stwierdza jeden z posłów PiS.

Zdaniem naszych informatorów z kręgu władz partii "gra na zwłokę" to celowe działanie, a prezes Jarosław Kaczyński chce ogłosić ostateczny kształt list niedługo przed ich zarejestrowaniem, by zminimalizować ryzyko wojny domowej w PiS.

Związaną z jesiennym głosowaniem akcję szykuje Ruch Społeczny im. Lecha Kaczyńskiego.

Będzie się nazywać "Czyste wybory". Dziś informacje o niej mają się znaleźć na stronie internetowej ruchu.

– Chcemy, żeby wybory były uczciwe i przeprowadzone rzetelnie, ale także, by zaangażowało się w nie jak najwięcej obywateli – mówi "Rz" Jacek Sasin z Ruchu Społecznego. – Będziemy namawiać do pracy jako członkowie komisji czy mężowie zaufania.

Ruch przygotowuje też konferencje w całej Polsce poświęcone dokonaniom zmarłego prezydenta. Powstanie strona internetowa, na której pokazane będą mało znane dotąd zdjęcia, wystąpienia czy publikacje Lecha Kaczyńskiego.

– Chodzi o odnalezienie i udostępnienie na przykład fotografii zrobionych przez osoby prywatne podczas spotkań z prezydentem Kaczyńskim, które są dziś przechowywane w prywatnych archiwach domowych – dodaje Sasin.

Byli współpracownicy Lecha Kaczyńskiego jesienią chcą wrócić do zapoczątkowanej przez niego tradycji "spotkań lucieńskich" – z przedstawicielami inteligencji o różnych poglądach politycznych.