O raporcie Millera w Sejmie i w Seniacie

Posłowie PiS ostro skrytykowali polską komisję badającą katastrofę smoleńską. SLD i PO uznały, że jej raport jest rzetelny

Aktualizacja: 04.08.2011 03:36 Publikacja: 04.08.2011 03:30

Z parlamentarzystami spotkali się wczoraj członkowie Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, którą kieruje szef MSWiA Jerzy Miller.

Rozmowa z ekspertem prawa międzynarodowego

Najpierw zrelacjonowali główne tezy dokumentu. Mówili m.in. o tym, że presja na załogę ze strony szefa Sił Powietrznych gen. Andrzeja Błasika (który zginął 10 kwietnia 2010 r.) miała charakter pośredni, kopie zapisów z rejestratorów parametrów lotu są tożsame z oryginałami, że załoga nie znała sposobu, by znad lotniska w Smoleńsku odejść w trybie automatycznym. Potem odpowiadali na pytania. – Komisja była merytorycznie przygotowana do spotkania z nami – mówi „Rz" Stanisław Wziątek (SLD), szef Komisji Obrony.

Inaczej spotkanie ocenia PiS. – Uciekano od odpowiedzi na szereg pytań – zaznacza Dariusz Seliga, wiceprzewodniczący Komisji Obrony. – Nie uzyskaliśmy np. wyczerpującej odpowiedzi na temat roli Biura Ochrony Rządu. Nie dowiedzieliśmy się też, kiedy do Polski wróci wrak, czy tego, co dzieje się z bronią i kamizelkami kuloodpornymi oficerów BOR, którzy zginęli w katastrofie.

Na zarzuty posłów PiS, że pojawiły się zaniedbania w ochronie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, szef MSWiA odparł lakonicznie: – BOR nie odpowiada za bezpieczeństwo lotów.

Sporo pytań dotyczyło kondycji armii, bo raport Millera wytknął wiele zaniedbań. Ludwik Dorn, poseł niezrzeszony, współpracujący z PiS, zaproponował, by stan polskiego wojska zbadała sejmowa komisja śledcza. Jego wniosek przepadł w głosowaniu.

W parlamencie zjawili się też wojskowi prokuratorzy. Strona rosyjska przekazała im kolejne cztery tomy akt śledztwa z oględzinami wraku samolotu i wynikami prac polskiej grupy archeologów. Śledczy nie wiedzą, kiedy będzie możliwe przekazanie wraku, ale już zaczynają logistyczne przygotowania do tej operacji, która ma zaangażować służby wojskowe, policyjne, graniczne i sanitarne. Jak zaznaczyli, nie wpłynęły do nich jeszcze ani raport komisji Millera, ani biała księga przygotowana przez parlamentarny zespół.

Jego szef poseł PiS Antoni Macierewicz starł się wczoraj ostro z ministrem Millerem. – Dlaczego przyjął pan bezkrytycznie i bez żadnych podstaw rosyjską wersję tego dramatu, w której odpowiedzialność ponosi brzoza? – pytał poseł PiS. Miller odpowiadał: – Pański krzyk nic nie zmieni.

Podczas debaty w Senacie przedstawiciel PiS Ryszard Bender, pytając ministra, czy jego komisja zrobiła wszystko, aby wykluczyć, że pod Smoleńskiem doszło do zamachu, stwierdził: – Tak mało wiemy o tej sprawie. Katastrofa w Gibraltarze, w której zginął generał Sikorski, też jest niewyjaśniona, mówi się tam o zamachu.

– Wykluczyliśmy ingerencję sił trzecich – odpowiedział mu Miller.

W sprawie katastrofy wypowiedział się też prezes PiS Jarosław Kaczyński. Bronił pilotów, którzy „zostali oskarżeni bezpodstawnie". Uznał, że jeśli raport Millera byłby słuszny co do głównej przyczyny katastrofy, to byłby „wielkim oskarżeniem" rządu Donalda Tuska. Według szefa PiS dokument potwierdza, że katastrofa była efektem „wojny z prezydentem" i widać w nim „ogromną obawę przed jakąkolwiek konfrontacją ze stroną rosyjską".

Tamtejszy minister transportu Igor Lewitin poparł zaś wczoraj przedstawione dzień wcześniej stanowisko MAK wobec polskiego raportu. A rosyjski komitet przypomniał, że zakończył badanie katastrofy pod Smoleńskiem.

rozmowa z ekspertem prawa międzynarodowego

Z parlamentarzystami spotkali się wczoraj członkowie Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, którą kieruje szef MSWiA Jerzy Miller.

Rozmowa z ekspertem prawa międzynarodowego

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Materiał Promocyjny
Garden Point – Twój klucz do wymarzonego ogrodu
Wydarzenia
Czy Unia Europejska jest gotowa na prezydenturę Trumpa?
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!