Korespondencja z Londynu
Minister Sikorski, który jest także kandydatem do Sejmu w Bydgoszczy, rozpoczął swoją londyńską wizytę od złożenia kwiatów pod pomnikiem Polish War Memorial, wzniesionym ku pamięci polskich lotników w dzielnicy Northolt. Sikorskiemu towarzyszyli kombatanci II wojny światowej.
- Przed wyborami cztery lata temu był tutaj premier Donald Tusk, był tu także prezydent Bronisław Komorowski, więc uważam, że wizyta na Wyspach przynosi nam szczęście – mówił zaraz po złożeniu kwiatów Sikorski.
Pytany przez dziennikarzy o ujawnione przez Wikileaks depesze amerykańskich dyplomatów na temat byłej szefowej MSZ Anny Fotygi stwierdził: - Będąc za granicą, będę się miarkował w komentowaniu spraw krajowych, ale to zawsze przykre, kiedy nasi partnerzy, ważni sojusznicy, mówią złe rzeczy o naszych politykach czy MSZ. Mam nadzieję, że to będzie dodatkowy argument dla mojej poprzedniczki, by stanąć do debaty i pokazać, że sprawy się zmieniły od tamtego czasu.
Sikorski, któremu w trakcie zaledwie kilkugodzinnej podróży na Wyspy zabrakło czasu na spotkanie z Polakami, udzielił - w zamian - wywiadu największej polonijnej stacji radiowej. W audycji mówił m.in. o dotrzymanej przez rząd Donalda Tuska obietnicy wprowadzenia abolicji podatkowej.