- Nie wycofuję się z wyborów. Jestem zaskoczona komunikatem, który opublikował PAP. – mówi „Rz" poseł Beata Kempa (PiS)- Ktoś się pode mnie prawdopodobnie podszył. Zgłaszam tą sprawę do prokuratury - dodaje.
Po południu Polska Agencja Prasowa przedstawiła komunikat o rzekomym wycofaniu się posłanki Kempy z wyborów parlamentarnych. Przytoczyła przy tym treść oświadczenia. "Wiele lat pracy i aktywności poświęciłam Prawu i Sprawiedliwości, niejednokrotnie odbywało się to kosztem życia osobistego. Nadal chcę być czynna w życiu publicznym, ale nie za wszelką cenę. Nie kosztem mojej rodziny" - jakie rzekomo miała otrzymać od byłej wiceminister sprawiedliwości.
- To ewidentna fałszywka. Widać za dobrze nam idzie w kampanii - komentuje Kempa, która w chwili publikacji komunikatu PAP była na spotkaniu z wyborcami.
Prawdziwe oświadczenie Beaty Kempy
W związku z e-mailami, które dotarły do wielu redkcji o mojej rzekomej rezygnacji z ubiegania się o mandat poselski w najbliższych wyborach parlamentarnych, oświadczam, iż nie są mojego autorstwa i są one nieprawdziwe.