Na portalach Bolesławca (Dolny Śląsk) można oglądać spot kandydata PO do Sejmu Dariusza Kwaśniewskiego z udziałem licealistów. W rolę nauczyciela wcielił się dyrektor szkoły.
Nauczyciele są oburzeni, zwłaszcza że kandydat odpowiada w zarządzie powiatu za oświatę. – Przeanalizowałem, czy nie naruszam prawa, a na udział młodzieży niepełnoletniej mam pisemną zgodę rodziców – mówi „Rz" Kwaśniewski. Szef jego sztabu Krzysztof Gwizdała dodaje: – Film nagrywano nie podczas zajęć, tylko w budynku obok szkoły i na dużej przerwie.
Stanisław Gmitruk, kandydat PSL do Senatu na Śląsku, ruszył kilka dni temu w objazd po szkołach w swym okręgu. Jako dyrektor oddziału Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z policjantami rozdaje kamizelki odblaskowe. I tłumaczy, że to nie kampania, bo promuje bezpieczeństwo, a słowo „wybory" nie pada podczas wizyt.
Spotkanie wyborcze z młodzieżą maturalną w ubiegły czwartek zorganizował prof. Stanisław Gomułka, kandydat do Senatu z komitetu Obywatele do Senatu. Trzy maturalne klasy z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 w Końskich ściągnięto na spotkanie wyborcze o godz. 12, w środku lekcji, do jednej z restauracji w mieście. Witold Borowiec z kieleckiego sztabu OdS zapewnia, że nazwanie go na stronie internetowej kandydata „spotkaniem wyborczym" to pomyłka kogoś ze sztabu, bo mowa była tylko o ekonomii. Nadzorujące szkołę starostwo sugeruje, że spotkanie z prof. Gomułką mogło odbywać się w ramach wiedzy o społeczeństwie. A dyrektorka Jolanta Gregorczyk zapewnia, że nie wiedziała, iż profesor startuje w wyborach.
Więcej przezorności wykazała dyrekcja jednej z podstawówek w stolicy. Na jej tle konferencję chciał urządzić Grzegorz Napieralski, lider SLD. Szkoła uznała to za niedozwolone wykorzystywanie wizerunku do celów wyborczych.