Dzielnica, która nie dość, że leży nad Wisłą, to jeszcze ma wiele terenów zielonych, na brak małych, gryzących owadów latem nie może narzekać. Jej władze postanowiły więc ściągnąć na swój teren jerzyki – ptaki, które żywią się głównie komarami i meszkami.
– Postanowiliśmy przygotować im miejsce, w którym będą mogły zamieszkać i złożyć jaja – mówi rzeczniczka Białołęki Bernadeta Włoch-Nagórny. – Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków ogłosiło konkurs na projekt „wieży dla jerza", postanowiliśmy więc skorzystać z nadesłanych propozycji.
Pierwsza z wież mogłaby stanąć obok skateparku przy ul. Odkrytej, niedaleko nabrzeża Wisły. Jeśli ją ptaki polubią – będą kolejne.
Jerzyki, które znajdują się pod ochroną pod ochroną, są śmiertelnymi wrogami komarów i meszek. Jednego dnia potrafią złowić nawet 20 tys. owadów.