- Każda wspólnota w obliczu tragedii staje się mocniejsza, pod warunkiem , że w tej wspólnocie nie ma ludzi, których celem jest wykluczenie z niej większości Polaków - mówił Tusk w wystąpieniu przed głosowaniem nad wprowadzeniem do porządku obrad projektu uchwały autorstwa PiS, ws. zobowiązania rosyjskiego rządu do przekazania Polsce wraku Tu-154M.
Premier zwrócił się do posłów o nierozszerzanie porządku obrad o ten punkt.
- Wspólnotę wzajemnego szacunku niektórzy już kilka tygodni po katastrofie usiłowali niszczyć - mówił premier.
- Według niektórych milczenie rządu 10 kwietnia było niezrozumiałe lub zaskakujące, ale powiem otwarcie - kiedy zapalam znicze, kiedy myślę o zmarłych, jestem na grobie mojej matki czy na grobach lub pod pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej, uważam milczenie, skupienie i chwilę modlitwy za właściwsze zachowanie niż krzyki, wrzaski, przekleństwa i polityczne transparenty - podkreślił szef rządu.
- Codziennie mamy do czynienia z kłamstwem smoleńskim - mówił premier. - A tym kłamstwem są oszczerstwa wobec rządu. Jedyną drogą jest rzetelne i uczciwe budowanie wspólnoty wokół katastrofy. Rozumiem cierpienia bliskich ofiar, ale na tej sali wszyscy straciliśmy kogoś bliskiego, niezależnie od poglądów politycznych.