Długi blokują stadion

Główna arena mistrzostw nie jest rozliczona. Podwykonawcy nie otrzymali kilkunastu milionów złotych

Publikacja: 24.05.2012 21:21

Kłopoty z wypłatą dla podwyko - nawców miały się skończyć po podpisaniu ugody na początku kwietnia

Kłopoty z wypłatą dla podwyko - nawców miały się skończyć po podpisaniu ugody na początku kwietnia

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz rg Rafał Guz

Dwa tygodnie przed otwarciem mistrzostw Europy w piłce nożnej Narodowe Centrum Sportu nie rozliczyło się z inwestycji z generalnym wykonawcą Stadionu Narodowego. Konsorcjum nie może podpisać protokołu odbioru końcowego m.in. dlatego, że NCS zażądało od wykonawcy oświadczeń o niezaleganiu z zapłatą na rzecz podwykonawców.

Problem w tym, że NCS wypłaciło głównemu wykonawcy 100 proc. sumy kontraktu i całość kosztów umów dodatkowych właśnie po to, by mógł zapłacić zaległości podwykonawcom.

NCS twierdzi, że roszczenia niespłaconych podwykonawców sięgają dziś kilkunastu milionów złotych.

- Znaczna część robót jest wciąż przedmiotem uzgodnień i weryfikacji kosztorysowej  - dyplomatycznie zaznacza Krzysztof Woch, rzecznik prasowy Hydrobudowy Polska, lidera konsorcjum (wchodzi w nie także PBG oraz spółki zgrupy Alpine). Unika jednak podania konkretnych kwot.

Sami wykonawcy boją się ujawniać nazwisk. Uważają, że wtedy Hydrobudowa na pewno już im nie zapłaci.

Brakuje pieniędzy

Kłopoty z wypłatą dla podwykonawców miały się skończyć po podpisaniu ugody na początku kwietnia. NCS zgodziło się zapłacić pełną sumę kontraktu, choć stadion nie był skończony i odebrany. Dopłacił wówczas brakujące 72 mln zł. Ale tych pieniędzy nie wystarczyło dla wszystkich podwykonawców. Ci więc nadal domagają się od inwestora, czyli NCS, uregulowania rachunków.

Brak protokołu odbioru to nie tylko blamaż na Euro, ale przede wszystkim duży kłopot dla firm podwykonawczych, którym generalny wykonawca zamroził kaucje: 20 proc. z każdej faktury, z których 10 proc. ma zostać uwolnione po zakończeniu prac przez podwykonawcę, reszta po odbiorze końcowym stadionu. Podwykonawcy żalą się, że kaucje obcina się za usterki, nawet jeśli NCS odebrało prace jako bezusterkowe.

Aby podpisać protokół końcowy, wykonawca musi usunąć wszelkie usterki oraz dostarczyć dokumenty (dokumentacja powykonawcza, licencje czy zaświadczenia o niezaleganiu z płatnościami). NCS nie widzi zagrożenia dla mistrzostwa na stadionie.

Rzeczniczka zapewnia jednak, że NCS nie zapłaci podwójnie za pracę podwykonawców (zgodnie z kodeksem cywilnym zaległości wobec podwykonawców regulują solidarnie wykonawca z inwestorem). Kulińska zaznacza, że nie ma takiej możliwości.  - NCS posiada zabezpieczenie w postaci gwarancji bankowej dostarczonej przez generalnego wykonawcę na kwotę 152 mln zł  - jeżeli zaszłaby potrzeba bezpośrednich płatności na rzecz podwykonawców, mogą być one realizowane z tej gwarancji, nie ma możliwości podwójnego płacenia za jakiekolwiek prace przez NCS - dodaje Kulińska.

- To wszystko źle świadczy nie tylko o wykonawcy, ale i nadzorującym, w tym także ministerstwa sportu  - ocenia Tomasz Garbowski, poseł SLD, do którego również zgłosili się niewypłaceni podwykonawcy.  - Inwestycję mieli prowadzić wybitni menedżerowie. A dziś świecimy oczami, kilkanaście firm splajtowało.

Niski poziom

Hydrobudowa zarzuca inwestorowi, że kłopoty z podwykonawcami to efekt wielu zmian projektowych i robót dodatkowych. Podwykonawcy twierdzą, że jedną z przyczyn ich kłopotów są błędy architektoniczne m.in. brak transformatora czy te w projekcie kiosków gastronomicznych, które musiały być całkowicie przebudowane wraz z przyłączami.

- Był to jeden z powodów nieoddania stadionu w terminie do 30 listopada  - mówi jeden z podwykonawców.  - Jakakolwiek zmiana była zatwierdzana przez nadzór architektów ponad dwa tygodnie, w tym czasie my mieliśmy przestoje, za które nikt nam nie zapłaci - żalą się.

Podwykonawcy krytykują też niski poziom organizacji pracy, m.in. brakowało wind towarowych, w efekcie czego narzędzia wnoszono ręcznie (na gigantycznym obiekcie działały góra dwie windy osobowe do 600kg).

Stadion Narodowy miał kosztować ok. 1 mld 250 mln zł, ale już dziś wiadomo, że jest o co najmniej 125 mln zł netto droższy (wykonawca musiał zainstalować dodatkowe instalacje elektryczne, dostosowane do wymagań UEFA). Kolejne faktury opiewają na około25 mln zł.

Może działać

Krzysztof Woch zapewnia, że na ukończeniu jest procedura odbioru robót dodatkowych. Ale nie odpowiada na pytanie, czy protokół zostanie podpisany przed 8 czerwca.  - Stadion posiada pozwolenie na użytkowanie, odbywały się na nim imprezy i jest w każdym momencie gotów do organizacji imprez. Może się tu odbyć każdy mecz - zapewnia Daria Kulińska, rzeczniczka Narodowego Centrum Sportu.

Mimo kłopotów z zakończeniem inwestycji były już prezes NCS Rafał Kapler wystąpił do spółki o wypłatę premii za 37-miesięczną pracę w centrum w wysokości 571 tys. 187 zł i 50 groszy.

Dwa tygodnie przed otwarciem mistrzostw Europy w piłce nożnej Narodowe Centrum Sportu nie rozliczyło się z inwestycji z generalnym wykonawcą Stadionu Narodowego. Konsorcjum nie może podpisać protokołu odbioru końcowego m.in. dlatego, że NCS zażądało od wykonawcy oświadczeń o niezaleganiu z zapłatą na rzecz podwykonawców.

Problem w tym, że NCS wypłaciło głównemu wykonawcy 100 proc. sumy kontraktu i całość kosztów umów dodatkowych właśnie po to, by mógł zapłacić zaległości podwykonawcom.

NCS twierdzi, że roszczenia niespłaconych podwykonawców sięgają dziś kilkunastu milionów złotych.

- Znaczna część robót jest wciąż przedmiotem uzgodnień i weryfikacji kosztorysowej  - dyplomatycznie zaznacza Krzysztof Woch, rzecznik prasowy Hydrobudowy Polska, lidera konsorcjum (wchodzi w nie także PBG oraz spółki zgrupy Alpine). Unika jednak podania konkretnych kwot.

Sami wykonawcy boją się ujawniać nazwisk. Uważają, że wtedy Hydrobudowa na pewno już im nie zapłaci.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!