Polska Tuska nie jest dla kobiet

Środowiska kobiece coraz poważniej zastanawiają się na stworzeniem nowej inicjatywy politycznej – mówi Wanda Nowicka.

Aktualizacja: 22.05.2013 21:43 Publikacja: 22.05.2013 20:19

Wanda Nowicka

Wanda Nowicka

Foto: Fotorzepa/Magda Starowieyska

Czy już się pani przeprosiła z Januszem Palikotem?

Wanda Nowicka, wicemarszałek Sejmu, posłanka niezrzeszona:

- Podobno Janusz Palikot przeprosił mnie w mediach.

Czyli przyjęła pani przeprosiny za słowa o politycznym gwałcie i twierdzenie, że: „Wanda Nowicka dała się wykorzystać takim rajfurom jak Leszek Miller i Donald Tusk do cynicznego zagrania politycznego"?

Nie musiałam ustosunkowywać się do przeprosin Janusza Palikota, bo nigdy nie przeprosił mnie osobiście.

W Sejmie pani gabinet sąsiaduje z biurem Ruchu Palikota. Dzieli was tylko ściana.

Ale, jak się okazuje, jest ona dość gruba... Skądinąd sondaże pokazują, że atak Janusza na mnie zaszkodził Ruchowi Palikota, który wciąż traci poparcie. Mam wrażenie, że Ruch nie ma dzisiaj na siebie dobrego pomysłu.

A jak wyglądają pani relacje z SLD, które chce uchodzić za jedyną polską partie lewicową?

SLD mieni się być partią lewicową, ale jest nią co najwyżej w połowie. Partia Leszka Millera niepotrzebnie przeciwstawia kwestie ekonomiczne kwestiom światopoglądowym, umniejszając tym samym wagę tych ostatnich. Trudno się z tym zgodzić. SLD nie jest aktywne np. w obronie mniejszości seksualnych, a dla prawdziwej lewicy ich sytuacja nie może być obojętna. Poza tym SLD, zwłaszcza ostatnio, za bardzo ogląda się do tyłu, zamiast patrzeć w przyszłość. Już myślałam, że chce się pozbyć tego garbu przeszłości, ale ona wciąż odbija się czkawką. Z tych, a także wielu innych względów, wciąż nie podjęłam decyzji, czy wezmę udział w tzw. Kongresie Lewicy, na który zostałam zaproszona.

Czyli jednak bliższy jest pani Ruch Palikota?

Nigdy nie byłam jego członkinią. Na temat kwestii światopoglądowych Ruch ma wiele do powiedzenia, ale niewiele w kwestiach socjalnych. Mam wrażenie, że zwyciężyła w nim opcja liberalna, bo o prawach pracowniczych, bezrobociu i innych kwestiach społecznych mówi się tam niewiele. Zresztą wiele wskazuje na to, że Ruch Palikota nie aspiruje już do bycia partią lewicową. A jak nie lewicową, to jaką?

Kogo reprezentuje dziś Ruch?

Wcześniej miał wrażliwość społeczną i bronił wykluczonych. Dziś partia Palikota to ugrupowanie sięgające po elektorat małych i średnich przedsiębiorców. Odwołuje się też do młodzieży, ale tylko w kontekście legalizacji marihuany, a nie np. edukacji czy bezrobocia wśród młodych. Reszta tematów, które były ważne kiedyś, gdzieś się rozpłynęła. Wątpię, żeby w tej sytuacji Ruch powtórzył sukces poprzednich wyborów parlamentarnych.

Nie jest też jasne, czy projekt Europa Plus pomoże Ruchowi, czy zaszkodzi. A może ma być sposobem na likwidację RP i przeprowadzkę działaczy do Europy Plus?

Dlaczego sceptycznie podchodzi pani do Europy Plus?

Aleksander Kwaśniewski miał być liderem formacji, a okazało się, że chce być tylko jej guru. Jeśli Europa Plus miałaby odegrać istotną rolę polityczną, to nie dzięki temu, co robi, ale wbrew temu, co robi. Inicjatywa Aleksandra Kwaśniewskiego obarczona jest wadą genetyczną. Sposób powstania tej formacji, jej funkcjonowanie, wysyłanie sprzecznych komunikatów przez liderów, a także ich znikoma aktywność sprawiają, że Europa Plus jawi się jako ugrupowanie o niepewnej przyszłości. A szkoda, bo społeczeństwo ma dosyć obecnej sceny politycznej, na której rządzi PO-PiS i oczekuje nowych wiarygodnych inicjatyw politycznych.

Coraz większe grupy wyborcze nie identyfikują się z żadną częścią sceny politycznej. Platformie spada poparcie, a PiS ma ograniczone możliwości pozyskiwania zaufania społecznego. Wyborcy odwracają się od polityków. Europa Plus miała szansę przejąć wyborców PO, lewicowy elektorat i niezdecydowanych, ale próba sojuszu pod tym szyldem raczej się nie uda. Przykro patrzeć.

Czy zamierza pani współpracować ze stowarzyszeniem Ryszarda Kalisza Dom Wszystkich Polska?

Lubię Ryszarda Kalisza, jak chyba wszyscy, ale mam wątpliwości, czy powszechna sympatia zrobi z niego politycznego lidera. Z życzliwością przyglądam się stowarzyszeniu, mimo że nie ma programu i nic nie wiadomo na temat ludzi, którzy je współtworzą.

Czy Platforma Obywatelska jest partią prokobiecą?

PO nie dba o interesy kobiet w Polsce. Rząd nie zrobił nic, by największa mniejszość – kobiety – zyskały równe prawa z mężczyznami. Kobiety mają gorzej zarówno w sferze ekonomicznej, jak i prywatnej. Projekt wydłużonych urlopów macierzyńskich, nie rodzicielskich, co podkreślam, zapewne bardziej zaszkodzi kobietom na rynku pracy i w emeryturach, niż pomoże. A dzietności nie zwiększy. Zamykanie kobiet w domach nie służy rodzeniu dzieci. Powinno się  promować urlopy ojcowskie i stworzyć powszechnie dostępną sieć przedszkoli i żłobków.

Sprawa matek I kwartału pokazała, w jak nieprzemyślany, doraźny i jednostronny sposób prowadzona jest nibypolityka społeczna. Panu premierowi wypadało coś obiecać i zrobił to ze względów piarowskich, a nie w wyniku dobrze przygotowanej długofalowej strategii. "Dojutrkowość" rządu i skłonność premiera do rzucania nieprzemyślanych obietnic tylko zaszkodzi Platformie. Rząd nie może robić polityki tylko po to, żeby poprawić sondaże. Położono wszystkie tematy społeczne, in vitro i związki partnerskie to wierzchołek góry lodowej. Równoległe światy Platformy Obywatelskiej, czyli tzw. ideologiczne skrzydła partii rządzącej, powodują, że nieustannie jesteśmy karmieni wewnętrznym konfliktem światopoglądowym Platformy, a projektów jak nie było, tak nie ma.

Polityka społeczna traci na wewnętrznym rozdarciu PO. Partia Tuska jest dobra w obiecywaniu, a od tego nie żyje się lepiej. Kobiety w Polsce rządzonej przez Donalda Tuska wciąż natrafiają na szklany sufit.

Czy obecny parlament jest w stanie przyjąć parytety?

Przez PO w tym Sejmie parytety mogą nie zostać przyjęte. W partii Tuska jest duża grupa światopoglądowo bliska PiS, a reszta Platformy wydaje się dzisiaj wyprana z poglądów. Nie wiem zresztą, czy sam Donald Tusk ma jeszcze jakieś poglądy, bo potrafi mówić sprzeczne rzeczy w przeciągu jednego tygodnia.

Rządzący liczą się tylko z tym, co się bardziej opłaca. A wyborcy są coraz bardziej rozczarowani. Obecny układ rządzący nie daje polskiemu społeczeństwu nadziei na zmianę. W najbliższych wyborach parlamentarnych wyborcy mogą więc zagłosować nogami i zostać w domu. W konsekwencji kolejne wybory może wygrać PiS.

A co pani może zrobić, żeby Polacy nie byli rozczarowani politykami i mieli alternatywę w najbliższych wyborach?

Środowiska kobiece, w których od lat funkcjonuję, coraz poważniej zastanawiają się na stworzeniem nowej inicjatywy politycznej. Ruchy kobiece nie mają swojego reprezentanta w Sejmie, dlatego czują potrzebę, żeby wziąć sprawy w swoje ręce. Jeśli rząd Tuska nie jest w stanie załatwić sprawy in vitro czy żłobków, to kobiety muszą zająć się tym same.

Powstanie Partia Kobiet bis?

Nie chcemy tworzyć niczego pośpiesznie. Nie popełnimy błędu Europy Plus. Nie chcemy też stworzyć partii tylko dla kobiet i tylko z kobietami. Chcemy walczyć o sprawy ważne dla społeczeństwa, takie jak związki partnerskie, in vitro, zwalczanie przemocy domowej, zwalczanie podziemia aborcyjnego, edukacja seksualna...

Partia kobieca, bez udziału mężczyzn, w Polsce się nie sprawdzi. Powinna powstać szersza inicjatywa polityczna, która pociągnie za sobą wyborców lewicowych, liberalnych światopoglądowo i niezdecydowanych. Dzisiejsza klasa polityczna hamuje rozwój społeczny. Nie jest tak, że społeczeństwo polskie jest konserwatywne, a klasa polityczna podejmuje sprawy oczekiwane przez ludzi. Polacy są otwarci na zmiany i mają dosyć zaściankowej prawicy. Polska polityka potrzebuje zmian i świeżego powiewu.

A może społeczeństwo polskie nie jest tak lewicowe, jakby sobie pani życzyła?

Na pewno prawica w Polsce potrafi się lepiej mobilizować. Np. środowisko Krytyki Politycznej nie będzie manifestować tak, jak słuchacze Radia Maryja czy „Gazety Polskiej". Ale to związani z tym środowiskiem Sławomir Sierakowski czy Kazimiera Szczuka mają wszelkie kompetencje, aby w przeszłości objąć najwyższe urzędy w państwie.

Czy już się pani przeprosiła z Januszem Palikotem?

Wanda Nowicka, wicemarszałek Sejmu, posłanka niezrzeszona:

Pozostało 99% artykułu
Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!