I pewnie chodzi o strefy VIP i gości lóż biznesowych?
Też. Należy o tym rozmawiać. Po EURO 2012 coraz więcej osób, w tym turystów chce odwiedzać nasze stadiony. Dzisiaj jest to utrudnione. To strata dla klubów i miast. Pytanie – jak im ułatwić wejście, uprościć procedurę, jednocześnie nie rujnując obecnego systemu zabezpieczającego.
Kogo zaprosicie do prac w podkomisji?
Chcę, abyśmy wszystko dokładnie przeanalizowali. Do debaty zaprosimy ministerstwo spraw wewnętrznych, policję, kluby, ekstraklasę, PZPN, samorządy, a może nawet i podmioty, które w znacznej mierze biorą udział w transporcie kibiców. Opinia PKP też może być ciekawa.
Gdy rozmawiamy o piłce nie sposób pominąć kwestii kadry i jej dokonań. Podczas jednego z ostatnich posiedzeń komisji sportu prezes Boniek wyliczył sporo zasług PZPN za jego kadencji. Skoro jest już tak dobrze to czemu wciąż przegrywamy?
Myślę, że nie mamy równej drużyny narodowej. Dzisiaj dysponujemy szóstką, może ósemką dobrych piłkarzy, a trzeba mieć ich piętnastu. Walczymy sercem, a w sporcie najważniejsza jest głowa i umiejętności.
Nie mówię o tym półroczu, ale 20 - leciu. No i ile można żyć Wembley sprzed 40 lat?
Nie było systemu szkolenia. Teraz wiceprezes Roman Kosecki ze Zbigniewem Bońkiem próbują to zmienić. Zobaczymy co z tego wyjdzie. My od lat graliśmy na starych, betonowych boiskach, dopiero Orliki spowodują, że masowość i dobre warunki treningu przyniosą efekty. Przyszłość należy do Polski, wierzę, że za siedem lat będziemy mieć drużynę narodową na europejskim poziomie.