Rz: Dlaczego nie chce pani, żeby premier Donald Tusk złożył na posiedzeniu Sejmu informację w sprawie przebiegu zjazdu dolnośląskiej PO?
Ewa Kopacz, marszałek Sejmu, wiceprzewodnicząca PO: Do marszałka Sejmu wpływa wiele wniosków – wszystkich jednocześnie nie da się, niestety, rozpatrzyć. To Prezydium Sejmu i Konwent Seniorów ustalają porządek obrad następnego posiedzenia. Działania każdego marszałka w tej kwestii określa regulamin Sejmu, obowiązujący od 1992 roku. Daje on marszałkowi cztery miesiące na rozpatrzenie wniosku.
Musimy czekać kolejne cztery miesiące, żeby premier przedstawił posłom informację, czy i jak doszło do korupcji politycznej podczas wyborów wewnętrznych w Platformie?
Nie mogę na to pytanie jednoznacznie odpowiedzieć. Marszałek Sejmu musi poruszać się w granicach opisanych w regulaminie.
Wniosek opozycji, by opinia publiczna mogła poznać szczegóły działań antykorupcyjnych, które powinny prowadzić w tej sprawie instytucje państwowe, trafił do zamrażarki?