Samolot australijskich tanich linii został porwany

Rzecznik sił powietrznych Indonezji poinformował o nieplanowanym lądowaniu samolotu australijskich tanich linii lotniczych Virgin Blue na indonezyjskiej wyspie Bali. Lądowanie było wymuszone przez zachowanie jednego z pasażerów.

Aktualizacja: 25.04.2014 11:54 Publikacja: 25.04.2014 10:13

Samolot australijskich tanich linii został porwany

Foto: AFP

Wcześniejsze doniesienia medialne mówiły o porwanym samolocie lecącym na Bali.

Boeing 737-800 leciał z Brisbane na wschodzie Australii. Został zmuszony do lądowania w mieście Denpasar na Bali. Godzinę wcześniej pilot przekazał wieży informację o próbie uprowadzenia maszyny.

Jeden z pasażerów próbował wejść do kabiny pilota. - Kapitan nazwał to porwaniem - powiedział przedstawiciel indonezyjskich władz. Służby lotnicze zdementowali jednak informacje o porwaniu maszyny. Podróżny był pijany.

Indonezyjska policja poinformowała o zatrzymaniu mężczyzny.

Według rzecznika indonezyjskich sił powietrznych pozostałym pasażerom nic się nie stało.

Virgin Australia, wcześniej znane jako Virgin Blue Airlines, to drugie co do wielkości linie lotnicze w Australii. Flota składa się z 50 samolotów Boeing 737.

Wcześniejsze doniesienia medialne mówiły o porwanym samolocie lecącym na Bali.

Boeing 737-800 leciał z Brisbane na wschodzie Australii. Został zmuszony do lądowania w mieście Denpasar na Bali. Godzinę wcześniej pilot przekazał wieży informację o próbie uprowadzenia maszyny.

Wydarzenia
Bezczeszczono zwłoki w lasach katyńskich
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
GoWork.pl - praca to nie wszystko, co ma nam do zaoferowania!
Wydarzenia
100 sztafet w Biegu po Nowe Życie ponownie dla donacji i transplantacji! 25. edycja pod patronatem honorowym Ministra Zdrowia Izabeli Leszczyny.
Wydarzenia
Marzyłem, aby nie przegrać
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Materiał Promocyjny
4 letnie festiwale dla fanów elektro i rapu - musisz tam być!