Z dotychczasowych informacji PKW wynika, że partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyła 32,33 proc. głosów. O włos wyprzedziła Platformę Obywatelską, na którą zagłosowało 31,34 proc. uprawnionych. Minimalna przewaga PiS nie ma jednak znaczenia w podziale mandatów. Obie partie zdobyły po 19 miejsc w nowej kadencji Parlamentu Europejskiego.
Trzecie miejsce zajął Sojusz Lewicy Demokratycznej z 9,54 proc. głosów. To wynik zdecydowanie gorszy od przewidywanego w przedwyborczych sondażach. Niemal w każdym badaniu partia Leszka Millera otrzymywała ponad 10 proc. Ten rezultat sprawia, że SLD będzie miało o dwa mandaty mniej, niż w poprzedniej kadencji europarlamentu - zaledwie pięć.
Próg wyborczy udało się przekroczyć jeszcze dwóm ugrupowaniom - PSL oraz Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego. Obie partie otrzymały wynik zbliżony do 7 proc. Partia Janusza Piechocińskiego z 7,21 proc. nieznacznie wyprzedziła Nową Prawicę, na którą głosowało 7,06 wyborców.
Cząstkowe wyniki wyborów okazały się katastrofalne dla prawicowego planktonu oraz koalicji firmowanej przez Janusza Palikota i Aleksandra Kwaśniewskiego. Żadnemu z tych środowisk nie udało się przekroczyć progu wyborczego. Najlepiej wypadła Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro, na którą swój głos oddało 4,04 proc. osób. Za jej plecami znalazły się Polska Razem z 3,08 proc. i jedyny komitet wyborczy wyborców Ruch Narodowy z zaledwie 1,4 proc. oddanych głosów.