W weekend partyjni liderzy rozjechali się po Polsce. To na konwencjach połączonych z prezentacją kandydatów na prezydentów, burmistrzów wójtów i radnych, prezentowany był główny przekaz kampanii przed zaplanowanymi na 16 listopada wyborami samorządowymi.
Na dużych miastach skupiło się SLD, które w sobotę miało konwencje na Śląsku, a w niedzielę w Warszawie.
PO i PiS kierowały przekaz do mieszkańców mniejszych miejscowości. Liderka PO Ewa Kopacz odwiedziła Wielkopolskę. W tym regionie w sobotę był też prezes PiS Jarosław Kaczyński. Dzień później był zaś w sąsiednim województwie lubuskim.
Ale przekaz dwóch największych partii łączyło coś więcej niż tylko rejon Polski, który wybrali. Wyjazdy Kaczyńskiego to element szerszej akcji PiS. Politycy tej partii po raz kolejny w ostatnich miesiącach (poprzednio w lipcu po publikacji taśm kompromitujących część polityków Platformy) odwiedzili wszystkie powiaty w Polsce. Partia organizuje cykliczne objazdy kraju, podczas których liderzy prezentują program i odpowiadają na pytania zgromadzonych.
Podobny charakter ma mieć cykl spotkań „Platforma bliżej ludzi", który Kopacz zainaugurowała w sobotę w Ostrowie Wielkopolskim (dziś kolejna odsłona w Łomży). – Chciałam tu zakomunikować, że dzisiaj polityka będzie wyglądać trochę inaczej. Ja chcę nowej jakości w polityce. Chcę, żeby ci wszyscy, którzy dziś w polityce uczestniczą, byli dla ludzi i z ludźmi. By potrafili ich słuchać. Chcę również, by ta zmiana dotyczyła wszystkich szczebli: od samorządu po premiera – no, może odwrotnie – mówiła premier.