Mszę żałobną odprawił metropolita gdański Sławoj Leszek Głódź. 

Biskup senior diecezji drohiczyńskiej Antoni Dydycz powiedział, że "Jan Szyszko ratował Puszczę Białowieską przed katastrofą". Zdaniem duchownego były minister "nacierpiał się niewinnie". - Doskonale wiedział, co trzeba robić - dodał.

Biskup Dydycz wspomniał, ze Jan Szyszko planował odwiedzić Puszczę Białowieską w dniu swojej śmierci. - Nie doszło do tego, ale pamięć, szum gałęzi i urok drzew z pewnością towarzyszyły panu Janowi aż do samego nieba - powiedział.

- Wszędzie pytano z niedowierzaniem - czy to możliwe, żebyś nas pozostawił będąc pełen dynamiki, pełen sił, a planów na przyszłość nie brakowało? - pytał.

Jan Szyszko został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Były minister środowiska miał 75 lat.