W sondażu, przeprowadzonym dla lokalnego „Echa Dnia”, Zjednoczona Prawica uzyskała 46,8 proc. wskazań. „Lokomotywą wyborczą” Prawa i Sprawiedliwości w okręgu wyborczym nr 33, obejmującym obszar województwa świętokrzyskiego, jest prezes partii Jarosław Kaczyński. Wcześniej, przez ponad trzy dekady, obecny wicepremier startował z Warszawy.
Decyzja o kandydowaniu prezesa PiS z Kielc miała być podyktowana kalkulacjami dotyczącymi tego, ile mandatów jego partia może uzyskać w poszczególnych okręgach dzięki głosom oddanym na Kaczyńskiego. - Z punktu widzenia interesów partii, a im się muszę podporządkować, to jest lepsze, bardziej efektywne - tłumaczył sam Kaczyński.
Czytaj więcej
"Dlaczego Pani/Pana zdaniem Jarosław Kaczyński zdecydował się na start w wyborach z okręgu kieleckiego?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Jeśli rezultaty badania „Dobrej Opinii” by się sprawdziły, kalkulacje te mogą zawieść. W 2019 roku PiS miało z województwa świętokrzyskiego dziesięciu posłów. Teraz - zgodnie z wynikami sondażu - może liczyć na dziewięć mandatów, ale tylko jeśli Bezpartyjni Samorządowcy nie przekroczą progu wyborczego w skali całego kraju.
Sondaż partyjny w województwie świętokrzyskim. Prawo i Sprawiedliwość zdystansowało konkurencję
W sondażu dla „Echa Dnia” Bezpartyjni Samorządowcy uzyskali bowiem 8,2 proc. poparcia, dystansując Konfederację (7,8 proc.) i Lewicę (7 proc.). Lepszy wynik, oprócz PiS, uzyskały jeszcze tylko Koalicja Obywatelska (19, 2 proc.) i Trzecia Droga (11 proc.). W badaniu nie uwzględniono wyborców niezdecydowanych.