Proponuje pan zbudowanie legionu europejskiego. Po co?
Ta koncepcja, z mojej inicjatywy, już znalazła się w dokumentach unijnych. Jest w raportach na temat bezpieczeństwa UE, ale także w tzw. kompasie strategicznym przyjętym przez gremia europejskie. Znalazła się także w propozycjach największej grupy w Parlamencie Europejskim – Europejskiej Partii Ludowej. Kolejna propozycja to stworzenie urzędu komisarza do spraw obronności, Rady do spraw Obronności, połączonego dowództwa, które mogłoby dowodzić operacjami, no i zwiększenie budżetu. Co istotne, po raz pierwszy są środki na ten cel. Chociaż z powodu pandemii zostały one okrojone z 13 do 7 mld euro. Wszyscy przecież widzimy rosnące zaangażowanie Stanów Zjednoczonych na Dalekim Wschodzie. Przedstawiciele administracji tego kraju przyznają, że nie mają zdolności do prowadzenia dwóch wojen jednocześnie. Tymczasem prezydent Putin otwarcie nam grozi.