Aktualizacja: 26.04.2025 10:50 Publikacja: 31.10.2024 17:07
Foto: Adobe Stock
Czwartek był dniem ucieczki kapitału od ryzykownych aktywów. Ruch ten widziany były jednak przede wszystkim na światowych giełdach. Na rynku walutowym inwestorzy obeszli się ze złotym łaskawiej. Po południu dolar kosztował nieco ponad 4 zł i była to wycena zbliżona do tej wczorajszej. Euro kosztowało 4,35 zł, czyli też tyle samo co wczoraj. Podobnie było w przypadku franka, który był wyceniany na 4,63 zł.
- Złoty nie notował większych zmian – presja podażowa wokół złotego pozostaje jednak utrzymana, a perspektywa jutrzejszej nikłej płynności skłania do ograniczania ryzyka – wskazuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
Złoty w piątek notował symboliczne zmiany. Poranne ruchy naszej waluty zostały podtrzymane w drugiej części dnia.
Władze Rosji przygotowują się do uruchomienia nowej giełdy kryptowalut. Będzie dostępna wyłącznie dla najbogatsz...
Złoty notował w piątkowy poranek niewielkie zmiany. Na razie brakuje bowiem nowych impulsów rynkowych.
Rynkowy optymizm nie udzielił się w środę złotemu. Ten notował jedynie symboliczne zmiany.
Złoty w środowy poranek zyskiwał głównie w relacji do dolara. Na rynkach znów mamy powiew optymizmu.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas