Aktualizacja: 12.12.2024 03:42 Publikacja: 16.11.2023 10:07
Foto: Adobe Stock
Po wielkich atrakcjach we wtorek i nieco mniejszych w środę, dzisiejszy początek dnia na rynku walutowym przynosi nieznaczne ruchy złotego. Wczoraj, szczególnie w pierwszej części dnia, nadal prezentował się on wyjątkowo mocno. Później jednak przyszła umiarkowana korekta, która była związana też z umocnienie dolara na światowym rynku. W czwartkowy ranek za dolara trzeba płacić 4,04 zł, euro kosztuje 4,38 zł, a frank 4,55 zł.
– Czwartkowy, poranny handel na rynku walutowym nie przynosi istotniejszych zmian wokół eurodolara, a więc również złotego. Widoczna jest lekka presja na spadki, jednak skala pozostaje ograniczona. Ostatnie godziny handlu nie przyniosły większych zmian na rynkach. Aktywność zauważalnie spadła po rajdzie po niedawnych odczycie CPI w USA. Spotkanie Xi – Biden określone zostało mianem „rozczarowującego”, co skutkuje lekką presją podażową w Chinach. Złoty wyhamował umocnienie na bazie lekkiego cofnięcia się eurodolara – wskazuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
Kursy głównych walut w środowe popołudnie zwyżkują. Dolar jest mocniejszy od euro.
We wtorek rajd krajowej waluty przystopował za sprawą wracającego do łask dolara.
Optymizm wokół krajowej waluty nieco przygasł, co ma związek z ochłodzeniem nastrojów na globalnym rynku.
Słabszy dolar na globalnym rynku i wzrost zaufania inwestorów do ryzykownych aktywów sprawiły, że krajowa waluta znalazła miejsca do kontynuacji zeszłotygodniowego umocnienia.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy nadal łaskawym okiem spoglądali na złotego, co pozytywnie przekłada się na jego siłę względem głównych walut.
Kursy głównych walut w środowe popołudnie zwyżkują. Dolar jest mocniejszy od euro.
Czy prawo do wypowiedzi jest współcześnie nadużywane, czy skuteczniej tłumione?
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Trudno uniknąć wrażenia, że kwalifikacja prawna zdarzeń z udziałem funkcjonariuszy policji może zależeć od tego, czy występują oni po stronie potencjalnych sprawców, czy też pokrzywdzonych feralnym postrzeleniem.
Niektóre pomysły na usprawnienie sądownictwa mogą prowadzić do kuriozalnych wręcz skutków.
Hasło „Ja-ro-sław! Polskę zbaw!” dobrze ilustruje kłopot części wyborców z rozróżnieniem wyborów politycznych i religijnych.
Ugody frankowe jawią się jako szalupa ratunkowa w czasie fali spraw, przytłaczają nie tylko sądy cywilne, ale chyba też wielu uczestników tych sporów.
Współcześnie SLAPP przybierają coraz bardziej agresywne, a jednocześnie zawoalowane formy. Tym większe znacznie ma więc właściwe zakresowo wdrożenie unijnej dyrektywy w tej sprawie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas