Sprawy proste załatwiaj niezwłocznie

Niezachowanie wyznaczonego przez przepis prawa terminu dokonania określonych czynności może mieć wpływ na rozstrzygnięcie całego postępowania. Dlatego warto wiedzieć, jak je prawidłowo liczyć

Aktualizacja: 07.07.2009 07:32 Publikacja: 07.07.2009 07:29

Sprawy proste załatwiaj niezwłocznie

Foto: www.sxc.hu

Aby postępowanie administracyjne mogło się sprawnie toczyć, zarówno organ, jak i strony muszą dokonywać poszczególnych czynności w określonych terminach. Najczęściej są one podawane jako dzienne oraz tygodniowe. Czasami mogą być dłuższe – miesięczne czy nawet roczne.

[srodtytul]Dzień pierwszy i ostatni[/srodtytul]

To, jak liczyć terminy, wyjaśniają [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=94CB867DC68C5FF6190C34F4BAC516F6?id=133093]przepisy kodeksu postępowania administracyjnego [/link](art. 57 – 60). Jeżeli mamy do czynienia z terminem wyrażonym w dniach, to jego końcem będzie upływ ostatniego z wyznaczonej liczby dni. Aby jednak prawidłowo termin policzyć, trzeba wiedzieć, od jakiego momentu go liczyć należy. Zasadą jest, że[b] w sytuacji, gdy początkiem terminu jest określone zdarzenie, to przy jego obliczaniu nie uwzględnia się dnia, w którym ono nastąpiło.[/b] Tak będzie z liczeniem np. 14-dniowego terminu, o którym mowa w art. 111 § 1 k.p.a. Zgodnie z treścią tego przepisu strona może w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji zażądać jej uzupełnienia co do rozstrzygnięcia bądź co do prawa jej zaskarżenia do sądu administracyjnego albo powszechnego. Pierwszym dniem terminu będzie – zgodnie z art. 57 § 1 k.p.a. – dzień następujący po tym, w którym decyzja została stronie doręczona.

Terminy określone w tygodniach kończą się z upływem tego dnia w ostatnim tygodniu, który nazwą odpowiada początkowemu dniowi terminu. Natomiast terminy wyznaczone w miesiącach kończą się z upływem tego dnia w ostatnim miesiącu, który odpowiada początkowemu dniowi terminu. Jeżeli takiego dnia w ostatnim miesiącu nie ma, termin kończy się ostatniego dnia tego miesiąca. Taka sama zasada obowiązuje przy liczeniu terminów określonych w latach.

[ramka][b]Przykład[/b]

Terminy wynikające z kodeksu postępowania administracyjnego liczone są:

- w dniach – 14-dniowy termin na złożenie wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy;

- w tygodniach – dwutygodniowy termin na zajęcie stanowiska przez organ współdziałający;

- w miesiącach – termin na wniesienie żądania wznowienia postępowania;

- w latach – dziesięcioletni termin dopuszczalności stwierdzenia nieważności decyzji.[/ramka]

[srodtytul]Kłopotliwa sobota[/srodtytul]

W określonych sytuacjach termin może trwać dłużej, niż wynikałoby to z prostego obliczenia terminu. Będzie tak w sytuacji, w której koniec terminu przypadnie na dzień ustawowo wolny od pracy. W takich sytuacjach art. 57 § 4 k.p.a. nakazuje uważać za koniec terminu najbliższy następny dzień powszedni.

[b]Dniami ustawowo wolnymi od pracy są wszystkie niedziele. Są nimi również inne dni wskazane jako wolne od pracy przez ustawy.[/b] Będą to zatem, wskazane w [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=930FAE319482FE6D8C113546B2C17C2E?id=71689]ustawie z 18 stycznia 1951 r. o dniach wolnych od pracy (DzU nr 4, poz. 28 ze zm.)[/link], następujące dni:

- 1 stycznia – Nowy Rok;

- pierwszy i drugi dzień Wielkanocy;

- 1 maja – święto państwowe;

- 3 maja – święto narodowe Trzeciego Maja;

- pierwszy dzień Zielonych Świątek;

- dzień Bożego Ciała;

- 15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny;

- 1 listopada – Wszystkich Świętych;

- 11 listopada – Narodowe Święto Niepodległości;

- 25 i 26 grudnia – pierwszy i drugi dzień Bożego Narodzenia.

[b]Natomiast aż do 3 lutego 2000 r., czyli do daty wydania przez Sąd Najwyższy wyroku[/b] o odstąpieniu od literalnej wykładni art. 57 § 4 k.p.a., za dzień wolny nie była uważana sobota. W wyroku tym Sąd Najwyższy stwierdził, że przepis art. 57 § 4 k.p.a. ma służyć nie tylko zdyscyplinowaniu stron do przestrzegania ustawowo określonego terminu do wniesienia skargi, ale równocześnie nakazuje tak liczyć ostatni dzień tego terminu, aby strona miała zapewnione normalne warunki do [b]skorzystania z prawa do wniesienia skargi także w ostatnim dniu terminu (III RN 195/99)[/b]. Stanowisko takie potwierdził [b]SN w wyroku z 22 lutego 2001 r.[/b], w którym uznał, że sobota jest dniem ustawowo wolnym od pracy w rozumieniu art. 57 § 4 k.p.a. [b](III RN 78/00)[/b]. Zaznaczyć jednak trzeba, że stanowisko Sądu Najwyższego zaliczające sobotę do dni ustawowo wolnych od pracy nie jest powszechnie akceptowane.

[srodtytul]Bez zbędnej zwłoki[/srodtytul]

Przepisy kodeksu postępowania administracyjnego nakazują ponadto organom administracji załatwiać sprawy bez zbędnej zwłoki. Stanowi tak np. art. 35 § 2 k.p.a., zgodnie z którym niezwłocznie powinny być załatwiane sprawy, które mogą być rozpatrzone w oparciu o dowody przedstawione przez stronę łącznie z żądaniem wszczęcia postępowania lub na podstawie faktów i dowodów powszechnie znanych albo znanych organowi z urzędu, przed którym toczy się postępowanie, bądź możliwe do ustalenia na podstawie danych, którymi rozporządza ten organ. Powstaje zatem problem, w jakim terminie organ powinien taką sprawę rozpatrzyć. Kiedy jego działanie jest niezwłoczne, a kiedy można mu postawić zarzut pozostawania w zwłoce, a w konsekwencji np. skarżyć jego bezczynność?

Po pierwsze [b]zwrotu „bez zbędnej zwłoki” nie należy rozumieć tak, że sprawa ma być załatwiona natychmiast. Powinna być natomiast rozpatrzona i załatwiona tak szybko, jak jest to możliwe.[/b] Po drugie pracownik organu nie może jednak odłożyć jej do załatwienia do dnia upływu ustawowego terminu. Wskazówką, kiedy sprawa została załatwiona niezwłocznie, może być przepis art. 35 § 3 k.p.a. Zgodnie z jego treścią załatwienie sprawy wymagającej postępowania powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca. Jeżeli zatem sprawa przeprowadzenia postępowania nie wymaga, to termin jej załatwienia powinien być zdecydowanie krótszy. Jak podkreślił bowiem[b] Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z 17 października 2008 r.[/b], treść obowiązku płynącego z art. 35 § 1 k.p.a. oznacza [b]zakaz nieuzasadnionego przetrzymywania spraw bez nadawania im właściwego biegu oraz obowiązek prowadzenia postępowania bez niepotrzebnych zahamowań i przewlekłości (I SAB/Wa 142/08).[/b]

Aby postępowanie administracyjne mogło się sprawnie toczyć, zarówno organ, jak i strony muszą dokonywać poszczególnych czynności w określonych terminach. Najczęściej są one podawane jako dzienne oraz tygodniowe. Czasami mogą być dłuższe – miesięczne czy nawet roczne.

[srodtytul]Dzień pierwszy i ostatni[/srodtytul]

Pozostało 95% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"