Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1E2D1F9125A4AFA1F2E52E5BFB29025D?id=133093]kodeksu postępowania administracyjnego [/link]i [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=58F023218A46C28636387C8FFAABEF05?id=166935]prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi[/link]. Celem jest m.in. przeciwdziałanie przewlekłości postępowań administracyjnych. Na ten problem wielokrotnie zwrócił już uwagę Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC), np. w wyrokach dotyczących zwrotu tzw. gruntów warszawskich (Beller przeciwko Polsce, Serafin przeciwko Polsce) czy wyroku w sprawie Przepałkowski przeciwko Polsce. Tylko w 2008 r. przed Trybunałem w Strasburgu znalazły finał 34 skargi na przewlekłość postępowań administracyjnych prowadzonych przez polskie organy.
[srodtytul]Skarga na sąd[/srodtytul]
Projekt MSWiA wprowadza do procedury administracyjnej i sądowoadministracyjnej szereg zmian.
Przeciwdziałaniu przewlekłości postępowań administracyjnych ma w szczególności posłużyć możliwość złożenia zażalenia do organu wyższego stopnia już nie tylko na niezałatwienie sprawy w terminie zakreślonym przez k.p.a., ale także na przewlekłe prowadzenie postępowania. Konsekwentnie rozszerzono kognicję sądów administracyjnych o skargi nie tylko na bezczynność organów, ale także na przewlekłość postępowania.
Pojęcie przewlekłości wprowadzone do k.p.a. i p.p.s.a. odnosić się ma do sytuacji, w której organy administracji publicznej prowadzą postępowanie w sposób nieefektywny, wykonując poszczególne czynności w dużym odstępie czasu bądź wykonując czynności pozorne. To powoduje, że formalnie nie są bezczynne, a jednak opóźniają rozpoznanie sprawy. Innymi słowy, relacja między bezczynnością, o której mowa w art. 3 § 2 pkt 8 p.p.s.a., a przewlekłym prowadzeniem postępowania, o którym mowa w projekcie, sprowadzać się ma do tego, że bezczynny jest organ, który w sprawie nie podejmuje żadnej widocznej aktywności, natomiast przewlekłość odnosi się do przypadków, kiedy organ działa, ale bez skutku dla strony w postaci rozstrzygnięcia.