Ponowne wykorzystanie informacji publicznej

Sześć lat po terminie rząd przyjął założenia do nowelizacji przepisów, które mają uregulować ponowne wykorzystanie informacji publicznej

Publikacja: 18.05.2011 03:10

Małe są jednak szanse, by ustawą zajął się parlament tej kadencji, gdyż od założeń do projektu droga daleka, a sama problematyka jest niełatwa i od lat budzi kontrowersje. Chodzi bowiem o wykorzystanie, często do celów komercyjnych, informacji publicznych.

Już dzisiaj wiele firm wyspecjalizowało się w zbieraniu takich danych z różnych urzędów, grupowaniu ich i umożliwianiu dostępu do nich często płatnego. Przykładowo opinie prawne, interpretacje podatkowe czy ogłoszenia o przetargach można znaleźć w płatnych serwisach internetowych. Informacje o utrudnieniach w ruchu są zaś wykorzystywane przez nawigację samochodową. W 2006 r. wartość rynku w UE na te usługi szacowano na 27 mld euro. Po wdrożeniu dyrektywy regulującej zasady ponownego wykorzystania informacji publicznych przewidywano jego podwojenie.

Dyrektywa ta powinna być implementowana już w 2005 r. Polska jako jedyny kraj nie uczyniła tego do dzisiaj, co było już zresztą przedmiotem monitów ze strony Komisji Europejskiej. Przyjęte wczoraj przez rząd założenia do nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej mają wypełnić tę lukę.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które jest autorem tych założeń, proponuje, by informacje udostępniać w sposób bezwarunkowy lub warunkowy. Przykładowo wszystko co zostanie opublikowane w Biuletynie Informacji Publicznej i nie zostanie specjalnie zastrzeżone, będzie traktowane jako udostępnione do ponownego wykorzystania bez jakichkolwiek warunków. Innymi słowy, zainteresowana tymi danymi firma będzie mogła je użytkować w sposób dowolny, chociaż oczywiście zgodny z prawem.

Udostępniając pozostałe informacje, podmiot publiczny będzie mógł zobowiązać zainteresowanego do przestrzegania określonych warunków. Może to być uzasadnione chociażby koniecznością honorowania praw autorskich. Firma, której udostępnione zostaną informacje warunkowo, będzie zobowiązana do przestrzegania zastrzeżeń określonych przez urzędników. Wolno im też będzie stworzyć zbiór standardowych warunków udostępniania całych grup informacji.

Powstać ma repozytorium katalogujące informacje udostępniane do ponownego wykorzystania.

Etap legislacyjny:

- przyjęte przez Radę Ministrów

Czytaj również:

Urzędnik określi zasady korzystania z danych

Zobacz serwis:

Małe są jednak szanse, by ustawą zajął się parlament tej kadencji, gdyż od założeń do projektu droga daleka, a sama problematyka jest niełatwa i od lat budzi kontrowersje. Chodzi bowiem o wykorzystanie, często do celów komercyjnych, informacji publicznych.

Już dzisiaj wiele firm wyspecjalizowało się w zbieraniu takich danych z różnych urzędów, grupowaniu ich i umożliwianiu dostępu do nich często płatnego. Przykładowo opinie prawne, interpretacje podatkowe czy ogłoszenia o przetargach można znaleźć w płatnych serwisach internetowych. Informacje o utrudnieniach w ruchu są zaś wykorzystywane przez nawigację samochodową. W 2006 r. wartość rynku w UE na te usługi szacowano na 27 mld euro. Po wdrożeniu dyrektywy regulującej zasady ponownego wykorzystania informacji publicznych przewidywano jego podwojenie.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara