Wyłączenie z parku terenu pod parking nie było konieczne

Aby znieść formę ochrony przyrody w celu zapewnienia bezpieczeństwa powszechnego, musi występować zagrożenie dla wielu osób, albo zagrożenie w wielkich rozmiarach.

Aktualizacja: 12.08.2018 13:40 Publikacja: 12.08.2018 07:00

Wyłączenie z parku terenu pod parking nie było konieczne

Foto: You Tube

W 2014 r. w Zielonej Górze powstał zespół przyrodniczo-krajobrazowy „Park Braniborski". Ustanowiła go Rada Miasta na około 24 ha. Zadeklarowała, że celem utworzenia zespołu jest „ochrona cennych biologicznie terenów w obrębie miasta, w szczególności także poprzez zachowanie walorów przyrodniczych naturalnego lasu".

Cztery lata później, kolejną uchwałą Rady Miasta z 30 stycznia 2018 r., zmniejszono obszar zespołu poprzez wyłączenie 0,5 ha. W efekcie Park zmniejszył się do 23 ha.

Uzasadniając uchwałę, stwierdzono, że ma ona na celu zapewnienie bezpieczeństwa powszechnego. W rzeczywistości pod tym enigmatycznym pojęciem kryły się wnioski różnych instytucji do prezydenta miasta o budowę parkingu.

Wojewoda nie zaakceptował uchwały

Wnioskodawcy wskazywali na niewystarczającą ilość miejsc parkingowych w okolicach ulic o dużym natężeniu ruchu, przy których skupiają się ważne instytucji publiczne, jak szkoła podstawowa, dom pomocy społecznej, kościół, czy Instytut Astronomii Uniwersytetu Wrocławskiego. Z uwagi na ograniczoną ilość miejsc parkingowych w obrębie kościoła, wierni nie mają możliwości zaparkowania swoich pojazdów. W podobnej sytuacji są rodzice, odwożący dzieci do szkoły, czy pracownicy i studenci Instytutu Astronomii. Brak możliwości bezpiecznego parkowania powoduje, że pojazdy stoją gdzie popadnie. Nieprawidłowe parkowanie powoduje częste interwencje policji, a duży ruch samochodowy – częste kolizje. Utrudnienia i zagrożenia mają w głównej mierze negatywne skutki dla okolicznych mieszkańców.

Uchwała nie spodobała się wojewodzie dolnośląskiemu, który zażądał wyjaśnień na temat możliwości zwiększenia ilości miejsc parkingowych w inny sposób niż poprzez ingerencję w zespół przyrodniczo-krajobrazowy. Z wniosków do budżetu obywatelskiego wynikało zresztą, że mieszkańcy ulic, znajdujących się w okolicy zespołu przyrodniczo-krajobrazowego, od wielu lat wnoszą o budowę miejsc parkingowych, ale poza Parkiem.

Prezydent miasta odpowiedział, że analizowano możliwość utworzenia miejsc postojowych w rejonie ulic przyległych do Parku, jednak ze względu na ograniczony obszar i zapisy planu zagospodarowania, nie jest możliwa inna lokalizacja.

Miasto przegrało w sądzie

Wojewoda uznał wyjaśnienia za nie przekonujące i rozstrzygnięciem nadzorczym stwierdził nieważność uchwały. Jego zdaniem, ów akt prawa miejscowego został podjęty z istotnym naruszeniem art. 44 ust.4 ustawy o ochronie przyrody. Zgodnie z tym przepisem, zniesienie formy ochrony przyrody następuje w razie utraty wartości przyrodniczych i krajobrazowych, ze względu na które ustanowiono tę formę. Jak również w razie konieczności realizacji inwestycji celu publicznego w przypadku braku rozwiązań alternatywnych lub dla zapewnienia bezpieczeństwa powszechnego. W razie znoszenia formy ochrony przyrody ze względu na tę ostatnią przesłankę, musi występować zagrożenie dla wielu osób, albo zagrożenie w wielkich rozmiarach.

W ocenie wojewody, budowa parkingu, na którym będą mogli zaparkować rodzice dowożący dzieci do szkoły podstawowej, mieszkańcy pobliskiego osiedla, wierni uczestniczący w nabożeństwach, czy pracownicy i studenci uniwersytetu, nie może być uznana za zapewnienie bezpieczeństwa publicznego. Pojęcie bezpieczeństwa powszechnego nie zostało wprawdzie bezpośrednio zdefiniowane. Niemniej w rozdziale XX kodeksu karnego „Przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu powszechnemu" , w art. 163 § 1 określono, że ponosi odpowiedzialność za przestępstwo ten, kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach.

Uruchomienie parkingu spowodowałoby zwiększenie ruchu samochodowego, a to z kolei zwiększyłoby zagrożenie bezpieczeństwa dzieci, uczniów szkoły podstawowej. Z uzasadnienia do uchwały oraz z wyjaśnień prezydenta miasta wynika bowiem, że z parkingu mogliby korzystać nie tylko rodzice dowożący dzieci do szkoły, ale przede wszystkim mieszkańcy pobliskiego osiedla, w tym także mieszkańcy wieżowców. Wybudowanie parkingu nie zapewni więc bezpieczeństwa powszechnego w tym rejonie.

NSA oddala skargę

Miasto Zielona Góra zaskarżyło rozstrzygnięcie wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim. Nie zgodziło się z wojewodą, iż wyłączenie części działki z parku nie jest związane z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa powszechnego. Przewidziane w uchwale zniesienie formy ochrony przyrody dotyczy zresztą tylko 2 proc. całego obszaru zespołu przyrodniczo-krajobrazowego i zostało uzgodnione z Regionalnym Dyrektorem Ochrony Środowiska.

WSA uznał, że został naruszony art. 44 ust. 4 ustawy o ochronie przyrody, określający trzy, wspomniane wyżej przesłanki, określające, kiedy można znieść ochronę. Rada Miasta powołała się w uchwale na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa powszechnego. W ocenie sądu - który podzielił stanowisko wojewody - budowa parkingu nie może być uznana za przedsięwzięcie, służące zapewnieniu bezpieczeństwa powszechnego. Nawet jeżeli uznać, że brak parkingu w pobliżu szkoły, kościoła i innych instytucji może powodować utrudnienia i zagrożenia w ruchu drogowym z uwagi na parkowanie w miejscach niedozwolonych, to z całą pewnością nie można tego uznać za zagrożenie bezpieczeństwa powszechnego. Nie jest to bowiem zagrożenie wielu osób lub mienia w wielkich rozmiarach – orzekł WSA, oddalając skargę miasta.

W 2014 r. w Zielonej Górze powstał zespół przyrodniczo-krajobrazowy „Park Braniborski". Ustanowiła go Rada Miasta na około 24 ha. Zadeklarowała, że celem utworzenia zespołu jest „ochrona cennych biologicznie terenów w obrębie miasta, w szczególności także poprzez zachowanie walorów przyrodniczych naturalnego lasu".

Cztery lata później, kolejną uchwałą Rady Miasta z 30 stycznia 2018 r., zmniejszono obszar zespołu poprzez wyłączenie 0,5 ha. W efekcie Park zmniejszył się do 23 ha.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Wypadek na Trasie Łazienkowskiej. Nowe, szokujące informacje ws. Łukasza Żaka
Prawo dla Ciebie
Chronili swoje samochody przed powodzią. Policja wzywa ich na komendę. Będą mandaty?
Prawo karne
Ekstradycja Sebastiana M. Pomoże interwencja Radosława Sikorskiego?
Prawo dla Ciebie
Pracodawcy wypłacą pracownikom wynagrodzenie za 10 dni nieobecności
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Prawo pracy
Powódź a nieobecność w pracy. Siła wyższa, przestój, czy jest wynagrodzenie