Można je podzielić na zauważalne od razu oraz takie, które mogą pojawić się dopiero w bliżej nieokreślonej przyszłości. Do pierwszej kategorii należy zaliczyć konsekwencje podjęcia przez radę gminy uchwały, która wyznacza obszar rewitalizacji. W takiej uchwale mogą pojawić się dwojakiego rodzaju postanowienia:
- w zakresie wydawania decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu;
- w zakresie prawa pierwokupu na rzecz gminy nieruchomości położonych w obszarze rewitalizacji.
Tak więc przedsiębiorca musi sobie zdawać sprawę, że w uchwale o rewitalizacji pojawić się mogą poważne ograniczenia, które odnoszą się do rynku nieruchomości. Na przykład ograniczenie lub nawet zupełny zakaz wydawania decyzji o warunkach zabudowy oznacza odebranie możliwości realizacji inwestycji w konkretnych miejscach. Natomiast gdyby w uchwale wprowadzono prawo pierwokupu nieruchomości przez gminę, oznaczałoby to znaczące utrudnienia w swobodnym zbywaniu konkretnych nieruchomości. Z punktu widzenia celów rewitalizacji takie ograniczenia mogą być uzasadnione, jednak przedsiębiorca może je oceniać inaczej.
W perspektywie długookresowej mogą pojawić się kolejne ograniczenia. Na przykład po zdefiniowaniu w gminnym programie rewitalizacji kluczowych przedsięwzięć rewitalizacyjnych, rada gminy może wyznaczyć specjalną strefę rewitalizacji w ramach wyznaczonego wcześniej obszaru rewitalizacji. Na takim obszarze ustanowienie prawa pierwokupu nieruchomości na rzecz gminy będzie działać już z mocy prawa. Tak więc samo wyznaczenie takiej strefy jest równoznaczne z ograniczeniem obrotu nieruchomościami. Ponadto rada gminy może uchwalić tzw. miejscowy plan rewitalizacji, czyli szczególną formę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. W myśl takiego planu może na konkretnym terenie obowiązywać zakaz prowadzenia działalności handlowej lub usługowej. Oczywiście, krok taki musi być zgodny z przedsięwzięciami rewitalizacyjnymi, a jego następstwem może być wypłacenie odszkodowania.