Towarzystwa przygotowują się na wyższe wymogi

Pięć towarzystw życiowych i 11 majątkowych zgłosiło się do tzw. procesu przedaplikacyjnego, który będzie prowadzony przez KNF

Publikacja: 23.05.2011 02:56

Jest to forma przygotowania branży do wejścia w życie unijnej dyrektywy Solvency II, zwiększającej wymogi kapitałowe i w zakresie zarządzania ryzykiem stawiane ubezpieczycielom.

Dzięki procesowi nadzór będzie mógł ocenić, czy poszczególne towarzystwa ubezpieczeń są gotowe do stosowania własnych sposobów szacowania ryzyka (tzw. modeli wewnętrznych) pod rygorem Solvency II.

Przystąpienie do procesu było dobrowolne. W Polsce działa 61 towarzystw ubezpieczeniowych. Udział w przygotowaniach do stosowania modeli wewnętrznych weźmie więc 26 proc. branży. Towarzystwa będą jednak mogły przystąpić do procesu w przyszłości. – W naszej ocenie frekwencję w badaniu należy uznać za spory sukces – komentuje Marcin Krzykowski z firmy doradczej Milliman. – Samo przystąpienie do procesu jasno wskazuje, że dany podmiot ma świadomość swojego specyficznego profilu ryzyka, które model wewnętrzny lepiej odzwierciedla niż model standardowy – tłumaczy Marcin Łuczyński, dyrektor ds. finansów i podatków zakładów ubezpieczeń w Polskiej Izbie Ubezpieczeń.

61 towarzystw ubezpieczeniowych działa w Polsce

Według eksperta PIU początkowo panowała opinia, że większość zakładów będzie wykorzystywała tzw. model standardowy. Łuczyński wskazuje, że w ostatnim badaniu sprawdzającym stopień przygotowania europejskich ubezpieczycieli do Solvency II (tzw. QIS5) model wewnętrzny zastosowało tylko około 10 proc. firm. – Podobnie było w Polsce: pięć zakładów z 50 uczestniczących w QIS5 wypełniło arkusze dla modelu wewnętrznego – mówi Łuczyński.

Czemu stosowanie własnego sposobu szacowania ryzyka zadeklarowało więcej firm majątkowych? – W ubezpieczeniach życiowych modele wewnętrzne są o wiele bardziej skomplikowane niż w majątkowych. Poza tym motywacją dla firm majątkowych były słabe wyniki badania QIS5, szczególnie w zakresie ryzyka katastroficznego – mówi Krzykowski.

Eksperci zgodnie twierdzą, że w sytuacji, gdy wciąż brak ostatecznego kształtu dyrektywy, rozpoczęcie prac nad modelami wewnętrznymi pozwoli zrozumieć firmom wymagania regulatora oraz charakter modelowanego ryzyka.

Jest to forma przygotowania branży do wejścia w życie unijnej dyrektywy Solvency II, zwiększającej wymogi kapitałowe i w zakresie zarządzania ryzykiem stawiane ubezpieczycielom.

Dzięki procesowi nadzór będzie mógł ocenić, czy poszczególne towarzystwa ubezpieczeń są gotowe do stosowania własnych sposobów szacowania ryzyka (tzw. modeli wewnętrznych) pod rygorem Solvency II.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Ubezpieczenia
Hulajnogi na prąd wciąż bez obowiązkowego OC
Ubezpieczenia
Andrzej Klesyk: Holding PZU leży w interesie państwa
Ubezpieczenia
PZU idzie do prokuratury w sprawie odszkodowania dla fundacji ojca Rydzyka
Ubezpieczenia
Idą wielkie porządki w PZU. Holding zamiast Grupy. Ważą się losy banków
Ubezpieczenia
Dobre wyniki Grupy PZU w 2024 r. Nowa strategia bez zmian. Ważą się losy banków