Reklama

Regres od ubezpieczyciela wciąż zaskakuje

Sprawcy szkód nie są świadomi, że mogą być zobowiązani do ich pokrycia, nawet jeśli poszkodowani uzyskają odszkodowanie od swojego ubezpieczyciela.

Aktualizacja: 29.03.2021 17:41 Publikacja: 29.03.2021 17:13

Regres od ubezpieczyciela wciąż zaskakuje

Foto: Adobe Stock

dgk

"Zalałem sąsiadowi mieszkanie. Na szczęście miał swoje ubezpieczenie i za wszystkie szkody zapłaciło jego towarzystwo ubezpieczeniowe. Ale ono teraz domaga się ode mnie zwrócenia, tego co wypłaciło sąsiadowi. To po co takie ubezpieczenia, skoro i tak jak muszę za wszystko zapłacić?" – tego typu pytania zdarzają się w czasie dyżurów telefonicznych ekspertów Rzecznika Finansowego.

– Widzimy, że instytucja tzw. regresu ubezpieczeniowego jest wciąż mało znana Polakom. Nie wiedzą, że jeśli ze swojej winy spowodują szkodę, to mogą być zobowiązani do jej pokrycia, nawet gdy poszkodowany otrzymał odszkodowanie ze swojego ubezpieczenia majątkowego – mówi dr hab. Mariusz Jerzy Golecki, prof. UŁ, rzecznik finansowy.

Zdarzają się też sytuacje, w których roszczenia regresowe ubezpieczycieli wobec sprawców nie mają podstaw. Jednak obecnie prawo nie pozwala Rzecznikowi Finansowemu wspierać takich osób np. w ramach postępowania interwencyjnego. Nie są one bowiem klientami podmiotu rynku finansowego, gdyż nie wiąże ich z ubezpieczycielem występującym do nich z regresem żadna umowa.

- W mojej ocenie to luka w systemie ochrony klientów usług finansowych, którą należałoby w najbliższym czasie uzupełnić. Na razie w ramach naszej działalności edukacyjno-informacyjnej możemy udzielać porad. Dlatego przygotowaliśmy analizę poświęconą głównym zasadom i najczęściej spotykanym problemom związanym z tego typu postępowaniami - informuje Mariusz Jerzy Golecki.

Analiza obejmuje zwłaszcza te sytuacje, w których mieszkanie lub dom ulega zniszczeniu z winy sąsiada. Najczęściej chodzi o zalanie i pożar.

Reklama
Reklama

- Roszczenia regresowe mogą być bardzo wysokie. Dlatego warto mieć swoją polisę odpowiedzialności cywilnej, która będzie chroniła nas przez finansowymi skutkami wyrządzonych z naszej winy szkód, w tym również roszczeniami regresowymi – radzi Małgorzata Fonfara, ekspertka z biura Rzecznika Finansowego.

Przypomina, że adresatem takich roszczeń może być sam posiadacz lokalu, z którego winy nastąpiło np. zalanie mieszkania. Kluczowe jednak będzie właśnie wykazanie jego winy. Może się na przykład okazać, że należy ją przypisać firmie remontowo-budowlanej, której niestaranne działania spowodowały zalanie lokalu. Czasem za zalanie może odpowiadać nie sąsiad, ale administracja budynku, która odpowiada za konserwację pionów wodnych i kanalizacyjnych. Odpowiedzialny może być też producent sprzętu (np. pralki, zmywarki), którego awaria doprowadziła do przecieku.

Prawo w Polsce
Gdzie wyrzucać stare ubrania? Od 1 stycznia nie wszyscy będą musieli wozić je na PSZOK
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Prawo na świecie
Czy będzie problem z uznawaniem rozwodów administracyjnych za granicą?
Nieruchomości
Nowe obowiązki dla właścicieli nieruchomości. Które budynki obejmą w 2026 roku?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Książeczka mieszkaniowa wciąż jest trochę warta
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama