Jeśli wyrządzimy komuś szkodę, musimy ją naprawić. A o przypadkowe uszkodzenie mienia czy spowodowanie uszczerbku na zdrowiu innej osoby nietrudno. Wystarczy rowerem uderzyć w zaparkowany samochód i urwać mu lusterko, potrącić na rolkach dziecko czy zalać sąsiada. Odpowiadamy także za szkody, które wyrządzą nasze dzieci czy zwierzęta.
Od wypłaty odszkodowania uchroni nas ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej (OC) w życiu prywatnym.
Składka nie jest wysoka, gdyż wynosi przeważnie kilkadziesiąt złotych rocznie, a straty, które my możemy spowodować, są znacznie wyższe, szczególnie jeśli dojdzie do uszkodzenia ciała, np. gdy z naszej winy potrącimy kogoś na nartach. W razie wystąpienia szkody na osobie, czyli dotyczącej organizmu ludzkiego, zobowiązany do wypłaty odszkodowania może ponosić bardzo wysokie koszty leczenia szpitalnego, rehabilitacji, zakupu odpowiednich protez, lekarstw, opieki medycznej, przyuczenia do zawodu, przystosowania mieszkania dla potrzeb osoby niepełnosprawnej oraz zadośćuczynienia, a w skrajnych przypadkach renty. W zamian za składkę zakład ubezpieczeń przejmie na siebie obowiązek zrekompensowania spowodowanych przez nas strat i wypłaci odszkodowanie czy zadośćuczynienie.
O polisie tej powinny pomyśleć przede wszystkim osoby uprawiające sport, a także mające dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym czy mające psy. Podpisując umowę, powinniśmy zwrócić uwagę, czy polisa działa tylko na obszarze Polski, czy także w innych krajach. Trzeba też sprawdzić wyłączenia odpowiedzialności, np. za szkody spowodowane uprawianiem sportów wysokiego ryzyka.
Przykłady:
- ?dziecko ubezpieczonego grało na podwórku w piłkę nożną i wybiło szybę sąsiadowi. Zakup i wstawienie nowej szyby to koszt 1 tys. zł, pieniądze wypłacił z polisy OC w życiu prywatnym,