- Doszliśmy do etapu, w którym nie możemy szukać czegoś, czego nie możemy znaleźć. Jeśli znajdziemy nowe informacje, możemy wznowić poszukiwania — powiedział w Kuala Lumpur na konferencji prasowej.

Minister transportu, Anthony Loke poinformował, że akcja poszukiwawcza kosztowała Malezję ok. 500 mln ringgitów (125,3 mln dolarów). Wcześniejsze poszukiwania przez Chiny, Australię i Malezję kosztowały 200 mln dolarów austral. (159 mln USD). Kilka fragmentów samolotu znaleziono na wyspach Oceanu Indyjskiego i na wschodnim wybrzeżu Afryki, trzy fragmenty skrzydeł potwierdzono jako pochodzące z B777. Prowadzący postępowanie wyjaśniające są niemal pewni, że kilka innych elementów, także wyposażenia kabiny, pochodzą z lotu MH370.

Pełny raport o zaginięciu samolotu zostanie opublikowany w lipcu — powiedział minister Loke i dodał, że znajdą się w nim zwarte wszystkie dane i informacje, a rodziny osób znajdujących się na pokładzie tego samolotu będą mieć pełny dostęp do raportu. — Zobowiązałem się do pełnego ujawnienia wszystkiego, co dotyczy MH370 — powiedział.

Rodziny zwracały się do nowego rządu o przedstawienie wszystkiego, co dotyczy tego lotu, także możliwych fałszerstw informacyjnych i usuwania zapisów o serwisowanie tego samolotu.