Reklama
Rozwiń

Dostawcy dla Airbusa i Boeinga boją się o inwestycje

Podczas salonu lotniczego pod Paryżem pojawił się dysonans: kooperanci Airbusa i Boeinga wyrazili obawy, że mogą stracić na inwestowaniu w większą produkcję, gdyby dwaj wielcy nie potrafili dotrzymać nowego wyższego tempa.

Aktualizacja: 21.06.2015 17:42 Publikacja: 21.06.2015 17:07

Dostawcy dla Airbusa i Boeinga boją się o inwestycje

Foto: Bloomberg

Airbus i Boeing zamierzają zwiększyć produkcję swych najatrakcyjniejszych samolotów wąskokadłubowych o 25 proc. do 50-52 miesięcznie w 2017-18 r., podczas salonu ich szefowie omawiali możliwość dojścia do 60 i więcej. To wywołało rzadko spotykaną reakcję dostawców, m.in. producenta silników General Electric i jego partnera Safrana, którzy stwierdzili, że muszą najpierw zapewnić warunki do rozpoczęcia znacznego zwiększenia produkcji przed zobowiązaniem się do realizacji wyższych założeń. Spółka j. v. tych ostatnich, CFM produkuje silniki nowej generacji LEAP do najnowszej wersji Boeingów — B737 MAX i do niektórych samolotów z rodziny A320 Airbusa.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Transport
United Airlines znów będzie latać do Izraela. Europejskie linie jeszcze czekają
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Transport
Ukraina wjedzie do Polski na europejskich torach
Transport
Armagedon na lotniskach Rosji. Lecą głowy na Kremlu
Transport
Będzie z czego budować CPK. PPL mają rekordowe zyski
Transport
Embraer nie poddał się w Europie po porażce w Locie. Wielkie zamówienie od SAS