Reklama
Rozwiń
Reklama

Będzie inspekcja na chińskim statku. Śledczy sprawdzą czy zerwane kable to sabotaż

Chiny zezwoliły przedstawicielom Niemiec, Szwecji, Finlandii i Danii na wejście na pokład chińskiego masowca, który jest przedmiotem śledztwa w sprawie zerwania kabli na Morzu Bałtyckim - poinformował duński minister spraw zagranicznych.

Publikacja: 20.12.2024 12:37

Chiński statek Yi Peng 3

Chiński statek Yi Peng 3

Foto: AFP

Statek Yi Peng 3, którego załoga jest podejrzewana przez Szwedów o to, że doprowadziła do zerwania dwóch podmorskich kabli światłowodowych w listopadzie, od miesiąca stoi na kotwicy, podczas gdy dyplomaci w Sztokholmie i Pekinie omawiają sprawę incydentu na Bałtyku – przypomina Reuters.

Śledczy szybko namierzyli statek, który opuścił rosyjski port Ust-Ługa 15 listopada, a analiza danych MarineTraffic, przeprowadzona przez agencję Reutera wykazała, że położenie statku odpowiadało czasowi i miejscu incydentu.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Transport
Dwa zawiadomienia do prokuratury w sprawie sprzedaży działki pod CPK
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Transport
Wielkie przejęcie na rynku taksówek w Polsce. Łączą się dwie popularne sieci
Transport
RegioJet nie chce wojny z PKP Intercity
Transport
Dokąd jeździ Radosław Sikorski? Lista może zaskakiwać
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Transport
Rosjanie przyznają: mamy kłopot z lataniem. Tych „kłopotów” jest jednak kilka
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama