Środowy strajk w Warszawskiej Kolei Dojazdowej mocno skomplikował transport w części stolicy oraz stołecznej aglomeracji. Maszyniści WKD nie dogadali się z zarządem spółki w sprawie 1000-złotowej podwyżki z wyrównaniem od lipca. I choć mazowiecka Solidarność, która początkowo miała brać w strajku udział, zadowoliła się mniejszą podwyżką i odpuściła, pociągi stanęły na dwie godziny.
Nie tak dawno, bo w październiku, strajkiem grozili kolejarze Polregio w województwach warmińsko-mazurskim oraz zachodniopomorskim. Do zatrzymania składów co prawda nie doszło, gdyż protestujący w ostatniej chwili dogadali się z wojewódzkimi zarządami w sprawie podwyżek, ale zagrożenie paraliżem komunikacyjnym było bardzo poważne, zwłaszcza że zapowiadane strajki miały być bezterminowe.
Czytaj więcej
Rząd podjął decyzję o zwiększeniu kwoty przeznaczonej na dofinansowanie PKP Intercity o 6,5 mld zł do 2030 roku. Jak tłumaczy, ze względu na szok inflacyjny i energetyczny dotychczasowa rekompensata nie pokrywa całkowitego deficytu przewoźnika.
To jednak nie koniec tego typu problemów. Napięcie rośnie w PKP Cargo, gdzie przed tygodniem przeprowadzono pikietę przed warszawską siedzibą firmy, organizowaną przez związki zawodowe reprezentujące blisko połowę załogi spółki. Głównym powodem są żądania płacowe, ale – jak wynika ze związkowego komunikatu – akcja protestacyjna związana jest także z postępującą degradacją spółki, utratą jej pozycji rynkowej i upolitycznieniem działań zarządu.
Z pewnością kolej – ze względu na jej skalę – okaże się wyjątkowo trudną branżą gospodarki wymagającą działań naprawczych nowego rządu, zwłaszcza wobec spółek kontrolowanych przez państwo. A także efektów i celowości ich wydatków. Będzie to dotyczyć m.in. zarządzających infrastrukturą i dysponujących dziesiątkami miliardów złotych PKP Polskich Linii Kolejowych, odpowiedzialnych zarówno za realizację inwestycji na torach, jak i organizację ruchu pociągów, gdzie w miarę upływu czasu pojawia się coraz więcej błędów i nieprawidłowości. Za irytujące uznawane są m.in. efekty miliardowej wartości przedsięwzięć w modernizację linii kolejowych, które nie przynoszą efektów w postaci znaczącego skrócenia czasu podróży.