Lot na tej trasie trwa 10 godzin, a pierwszy rejs został zaplanowany na 3 listopada. Ale turecki przewoźnik, obecny już w kilku krajach, w tym także w Polsce, nie jest jedyny na świecie z taką ofertą.
W tureckiej linii za komfort z gwarancją, że obok nie usiądzie rodzina z niemowlęciem, które z pewnością będzie miało problemy przynajmniej podczas startu i lądowania z powodu zmiany ciśnienia w kabinie, trzeba dopłacić 45 euro za normalny fotel. Za miejsce XL i gwarancję podróży bez niemowląt i rozbrykanych kilkulatków dopłata wzrasta do 100 euro.
W airbusie A350-900 Corendona wydzielona została specjalna kabina szczelnie oddzielona od kolejnej. Mieści się w niej 12 rzędów, w których ustawiono 93 fotele standardowe i 9 w rozmiarach XL. Tutaj nie może podróżować dziecko, które nie skończyło jeszcze 16 lat.
Czytaj więcej
W najbliższych dniach ma zostać zatwierdzona przez Radę Ministrów strategia dla lotnictwa do 2030...
Strefy ciszy w samolotach
„Ta strefa w samolocie przeznaczona jest dla osób podróżujących bez dzieci oraz dla osób podróżujących służbowo, które chcą pracować w cichym otoczeniu” – informuje Corendon w komunikacie prasowym. Przewoźnik nie ukrywa, że jego zamiarem jest także pomoc rodzicom małych dzieci przeżywających stres, bo często zdarza się, że pociecha rozrabia denerwując innych pasażerów.