IAG, trzecia w Europie grupa lotnicza, za Ryanairem i Lufthansą, zgłosiła chęć przejęcia hiszpańskiej linii w 2019 r.; wtedy była mowa o miliardzie euro. Negocjacjom zaszkodziła pandemia, kupujący obniżył cenę o połowę, Komisja Europejska zaniepokoiła się, że zmaleje konkurencja na rynku hiszpańskim, IAG ogłosiła więc w grudniu 2021, że rezygnuje z kupna, ale chce współpracy z tą linią. W marcu 2022 IAG przyznała Hiszpanom pożyczkę 100 mln euro z możliwością zamiany jej na 20 proc. udziałów.

Obecnie ogłoszone warunki przewidują kupno pozostałych 80 proc. za 400 mln euro; pierwsze 200 mln zostanie zapłacone po wydaniu zgody na transakcję przez organy ds. konkurencji, następne 100 mln za rok akcjami IAG i ostatnie 100 mln gotówką za rok. Air Europa zachowa własną markę, będzie zarządzana przez Iberię. Przewoźnik ma 50 samolotów B737 i B787 oraz 15 zamówionych maszyn. Obsługuje nimi połączenia w Hiszpanii, Europie, do Ameryki Łacińskiej i na Karaiby. W 2022 r. przewiózł 10 mln podróżnych. Ostatni zysk brutto 42 mln euro wypracował w 2019 r., w 2021 r. strata brutto doszła do 330 mln.

- Przekształcamy nasze firmy z zamiarem powrotu IAG w ciągu kilku lat do poziomu zysków sprzed pandemii, poprzez znaczną poprawę obsługi klientów i skuteczności operacyjnej — podkreślił prezes IAG, Luis Gallego. Ceny biletów mogą zmaleć wraz z kosztami jednostkowymi, kiedy grupa osiągnie 100 proc. zdolności przewozowych z 2019 r. — dodał.

IAG poinformowała, że kupno tej linii pozwoli jej znacznie zmniejszyć koszty w latach 2026-28, o ile transakcja zostanie zrealizowana w ciągu najbliższych 18 miesięcy. Ta grupa osiągnęła w 2022 r. zysk netto 431 mln euro likwidując stratę 2,9 mld sprzed roku wcześniej. W tym roku przewiduje zysk EBITDA 1,8-2,3 mld euro. British Airways wypracowała w 2022 r. pierwszy od 2 lat zysk operacyjny 1,22 mld euro, zmniejszyła zadłużenie netto do 10,38 mld euro z 11,6 mld, ale jest on nadal większy od kapitalizacji rynkowej tej linii.

Transakcja oznacza konsolidację w sektorze transportu lotniczego w Europie.: Lufthansa rozmawia już o kupieniu włoskiej linii ITA Airways, na rynku pozostał TAP Portugal, a zainteresowana nim jest Air France-KLM. Wielu tradycyjnych przewoźników osiąga gorsze wyniki finansowe, bo traci w konkurencji z tanimi liniami. Konsolidacja stała się więc nieuchronna — uważa Michael O'Leary, szef grupy Ryanaira.