Czy polskie władze, obojętne z jakiej opcji politycznej zdecydują się na takie posunięcie? Jak na razie nic na to nie wskazuje. Włoskie srebra rodowe czyli Alitalia/ITA są wyraźnie mniej cenne, niż jest to w przypadku Polski i LOTu.
Linia, która jest praktycznie Alitalią tyle, że ze zmienioną nazwą jest we Włoszech postrzegana jako narodowy symbol i wchłonęła w ciągu ostatnich 14 lat ponad 10 mld euro z pomocy publicznej. Zmieniali się jej prezesi, zapowiadano prywatyzację. Tyle, że zazwyczaj od niej odstępowano, bo protestowała prawica, ale nawet i rządy liberalne nie były chętne przystać na zmianę właściciela, zwłaszcza zagranicznego.