Rosyjskie linie lotnicze na czarnej liście w USA

Amerykański regulator rynku lotniczego Federal Aviation Administration (FAA) obniżył ocenę bezpieczeństwa dla rosyjskiego lotnictwa. W tej chwili ma ono Kategorię II, ponieważ rosyjski regulator — Rosawiacja — nie przestrzega zasad wyznaczonych przez Międzynarodową Organizację Bezpieczeństwa Lotniczego (ICAO).

Publikacja: 23.04.2022 18:38

Aeroflot

Aeroflot

Foto: Bloomberg

Amerykańską kategorię I ma większość krajów z rozwiniętym transportem lotniczych, w tym wszystkie kraje UE.

Wcześniej Unia Europejska wpisała 21 rosyjskich przewoźników na „czarną listę”, jako niespełniających międzynarodowych wymogów. Chodziło przede wszystkim o brak możliwości wiarygodnego serwisowania samolotów, których Rosjanie nie mogą pozyskać z powodu nałożonych sankcji. O to samo chodzi teraz Amerykanom. Żadna rosyjska linia lotnicza nie ma teraz prawa lądowania na amerykańskich lotniskach, ani nie może korzystać z przestrzeni powietrznej tego kraju. Nie mogą one także używać kodów rezerwacyjnych linii partnerskich. Aerofłot i S7 były w przeszłości członkami globalnych sojuszy lotniczych — odpowiednio SkyTeam i Oneworld. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę obie linie zostały z nich usunięte. W SkyTeam liderami są Delta Air Lines, Air France i KLM, w Oneworld British Airways i American Airlines.

Te wszystkie kary są w tej chwili czysto teoretyczne, ponieważ Rosjanie nie latają do Stanów Zjednoczonych. Niemniej jednak upokarzające jest to, że ich lotnictwo zostało ocenione na tym samym poziomie, co linie m.in. z Ghany, Bagladeszu i Pakistanu. Łącznie na tej liście jest teraz 15 krajów. Przez jakiś czas na „czarnej liście” znajdował się także Meksyk, było to w czasie pandemii COVID-19. Ale po spełnieniu większości warunków i wyjaśnieniu zastrzeżeń, przewoźnicy meksykańscy zostali ponownie dopuszczeni do rynku USA. Nie odbyło się to zresztą z dnia na dzień, tylko stopniowo i naprawdę powoli.

Czytaj więcej

Morawiecki zapowiedział akcję billboardową „Stop Russia Now”

Czy tak samo będzie, kiedy konflikt wygaśnie i sankcje zostaną zniesione?

Bijan Vasigh, profesor ekonomii na Uniwersytecie Embry-Riddle Aeronautical University na Florydzie ma co do tego wątpliwości. — Zachód naprawdę postanowił sparaliżować rosyjskie lotnictwo i wszystko wskazuje na to, że mu się to udało. Bardzo szybko okaże się, że w Rosji oryginalne części zamienne do samolotów się skończyły i będziemy świadkami także spadku liczby lotów wewnętrznych w samej Rosji. Jedynym wyjściem dla Rosjan będzie kanibalizacja i wymontowywanie oryginalnych części z innych samolotów — mówi prof. Bijan Vasigh.

Może także pojawić się inny scenariusz. Doświadczenie z ostatnich lat wskazuje, że jeśli producenci części mocno lobbują w swoich krajach, udowadniając, że chodzi tutaj o bezpieczeństwo bądź względy humanitarne, to nagle pojawiają się najróżniejsze furtki umożliwiające jakieś ograniczone dostawy. Na razie jednak nie ma jakichkolwiek sygnałów, że taki lobbing ma miejsce.

Dzisiaj Rosjanie sami przyznają, że sankcje doprowadzą do problemów z zagwarantowaniem bezpieczeństwa lotów. Na razie odpowiedź zachodnich producentów jest taka: jak nie możecie zapewnić bezpieczeństwa, to nie latajcie. — Wtedy piloci będą musieli ignorować wszystkie sygnały ostrzegawcze informujące, że systemy nie działają prawidłowo. Logicznym następstwem takiej sytuacji będą masowe odmowy latania, bo piloci nie są gotowi do ignorowania zasad bezpieczeństwa — powiedział branżowemu portalowi Flightglobal anonimowo przedstawiciel rosyjskiego przewoźnika.

Najprawdopodobniej więc rosyjscy przewoźnicy nie będą w stanie latać do UE i USA nawet wówczas, gdy rosyjska inwazja się zakończy, a sankcje zostaną zniesione. Przywrócenie normalnych standardów będzie musiało potrwać.

Najbardziej ucierpi na tym Aeroflot, który miał umowy o wspólnych rezerwacjach z Delta Air Lines w rejsach do Nowego Jorku, Miami i Los Angeles. Ta sytuacja uderzy również w S7, które miały takie same umowy z American Airlines i Alaska Airlines.

Amerykańską kategorię I ma większość krajów z rozwiniętym transportem lotniczych, w tym wszystkie kraje UE.

Wcześniej Unia Europejska wpisała 21 rosyjskich przewoźników na „czarną listę”, jako niespełniających międzynarodowych wymogów. Chodziło przede wszystkim o brak możliwości wiarygodnego serwisowania samolotów, których Rosjanie nie mogą pozyskać z powodu nałożonych sankcji. O to samo chodzi teraz Amerykanom. Żadna rosyjska linia lotnicza nie ma teraz prawa lądowania na amerykańskich lotniskach, ani nie może korzystać z przestrzeni powietrznej tego kraju. Nie mogą one także używać kodów rezerwacyjnych linii partnerskich. Aerofłot i S7 były w przeszłości członkami globalnych sojuszy lotniczych — odpowiednio SkyTeam i Oneworld. Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę obie linie zostały z nich usunięte. W SkyTeam liderami są Delta Air Lines, Air France i KLM, w Oneworld British Airways i American Airlines.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
PKP Cargo traci udziały w polskim rynku
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Transport
W Afryce Rosja zbuduje swoje porty. Znane są potencjalne lokalizacje
Transport
Ruszyły inwestycje w Modlinie. Lotnisko planuje duże zmiany
Transport
Kapitan LOT-u oświadczył się stewardesie podczas rejsu. Wzruszająca scena
Transport
Turkish Airlines wyrzucają Rosjan z samolotów. Kreml przyznaje: Problem jest poważny