Fuzja R&D Airbusa w Niemczech

Airbus postanowił połączyć w jednym miejscu działy badawcze w Niemczech i korzystać bardziej z podwykonawców w rozwijaniu innowacji — ogłosił szef grupy. Odrębnie wygrał przetarg w Kanadzie.

Publikacja: 11.12.2016 15:30

- Nie możemy pracować tylko z ludźmi zatrudnionymi na całe życie — powiedział prezes Tom Enders dziennikowi „Münchner Merkur" i dodał, że zostanie położony akcent na bardziej ograniczone umowy o pracę, dotyczące danego projektu.

W końcu listopada Airbus ogłosił o zmniejszeniu zatrudnienia o 934 etaty w ramach reorganizacji przewidującej fuzję firmy matki z działem samolotów cywilnych. Zmiana ma pozwolić Airbusowi odejść od bardzo skomplikowanej struktury i przyspieszyć proces podejmowania decyzji, bo przygotowuje się do większej konkurencji. Plan zakłada też przeniesienie centrali z Paryża i Monachium do Tuluzy.

Enders kierujący Grupą Airbusa od 2012 r. wyjaśnił dziennikowi, że ośrodek firmy w Ottobrunn pod Monachium będzie jedynym centrum badawczym w Niemczech, gdzie obecnie funkcjonuje 29 zakładów i pracuje ok. 48 500 ludzi. Prezes powiedział, że nawet niektóre stanowiska badawcze we Francji zostaną przeniesione do Ottobrunn, gdzie obecnie mieści się centrala działu wojskowego i kosmicznego. Drugi ośrodek badawczy będzie w Tuluzie. Enders nie wykluczył dalszych zwolnień w ramach zmian w Ottobrunn, ale nie potrafił podać żadnych szczegółów

Samoloty poszukiwawczo-ratownicze dla Kanady

Rząd Kanady postanowił upoić dla lotnictwa wojskowego 16 samolotów C295W Airbusa dostosowanych do potrzeb programu działań poszukiwawczo-ratowniczych prowadzonych przez samoloty CC-115 Buffalo i 13 CC-130H Hercules (FWSAR). Kontrakt obejmuje także serwisowanie ich przez spółkę j. v. działu wojskowo-kosmicznego Airbusa i PAL Aerospace. Kanadyjska prasa szacuje cały kontrakt na 3 mld dolarów kanad. (2,1 mld euro). Kupno samolotów Airbusa pozwoli z eksploatacji 19 maszyn CC.

Decyzja Ottawy oznacza wygraną Airbusa w przetargu z włoskim konkurentem Leonardo, który oferował swój samolot C-27J Spartan. Do przetargu stanął też brazylijski Embraer z samolotem KC-390, ale miał małe szanse powodzenia, bo jego program jest nadal w realizacji, a Kanadyjczycy chcieli kupić samolot, który ma już certyfikat żeglowności.

Dostawy kanadyjskich C295W rozpoczną się w ciągu trzech lat od daty podpisania kontraktu. Nowe maszyny dołączą do pięciu samolotów CC-150 Airbusa, wykorzystywanych do tankowania w powietrzu, transportu oraz przewozu VIP-ów.

Kanadyjskie firmy dołożyły się w istotny sposób? do powstania modelu C295W. Każdy samolot ma silniki P&W Canada, piloci zostaną przeszkoleni w nowej placówce stworzonej przez firmę CAE, a układy elektrooptyczne dla programu FWSAR dostarczy firma L3 Wescam. Wsparcie serwisowe programu zapewni w Kanadzie AirPro, spółka j. v. Airbusa i PAL Aerospace.

Kanada jest 25 krajem, który zamówił samoloty C295, zwiększając ich liczbę do 185.

- Nie możemy pracować tylko z ludźmi zatrudnionymi na całe życie — powiedział prezes Tom Enders dziennikowi „Münchner Merkur" i dodał, że zostanie położony akcent na bardziej ograniczone umowy o pracę, dotyczące danego projektu.

W końcu listopada Airbus ogłosił o zmniejszeniu zatrudnienia o 934 etaty w ramach reorganizacji przewidującej fuzję firmy matki z działem samolotów cywilnych. Zmiana ma pozwolić Airbusowi odejść od bardzo skomplikowanej struktury i przyspieszyć proces podejmowania decyzji, bo przygotowuje się do większej konkurencji. Plan zakłada też przeniesienie centrali z Paryża i Monachium do Tuluzy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Strajki bardzo zabolały Lufthansę. A to jeszcze nie koniec