Największy na świecie producent samolotów przekazał w listopadzie 42 klientom 84 maszyny, o 20 więcej niż przed rokiem, a po 11 miesiącach 82 klientom 643 i jeśli chce wykonać roczny plan dostaw „ok. 770 sztuk”, musi w grudniu wyprodukować 127 albo minimum 107, aby osiągnąć bardziej ostrożną liczbę 750 przewidywaną przez analityków.
W listopadzie liczba zamówień brutto zwiększyła się o dalsze 30 sztuk, a po 11 miesiącach wynosiła 779, z czego zamówienia na 37 anulowano. To niemal dwa razy mniej niż w 2023 r., ale tamten był wyjątkowy.
Czytaj więcej
Mniejsze dostawy samolotów Airbusa we wrześniu zmusiły szefa działu ACA Christiana Scherera do uspokajania dziennikarzy lotniczych z AJPAE, że grupa z Tuluzy dotrzyma rocznego planu dostaw 770 samolotów. Przyznał, że największym problemem są silniki spółki CFM. Poinformował, że Airbus rozesłał swych ludzi do dostawców, m.in. do Spirit AeroSpace, aby pilnowali terminowości dostaw podzespołów.
Każdy grudzień jest najbardziej pracowitym miesiącem dla Airbusa, który dąży do wykonania rocznego planu. Tegoroczny został latem obniżony do ok. 770 sztuk z powodu braków silników Leap-1A produkcji spółki CFM Int'l do samolotów z rodziny A320neo i napięć w łańcuchu dostaw. Kooperanci nie byli gotowi na zwiększenie rytmu produkcji. W tym roku grudzień oznacza konieczność zwiększenia tego rytmu o 50 proc., rok temu udało się osiągnąć wzrost o 75 proc. Nie chodzi tylko o zwiększenie rytmu samej produkcji, ale także prac wykończeniowych, wykonanie ostatnich poprawek i załatwienie wszystkich wymogów wynikających z zamówienia klienta. Linie montażowe w Tuluzie, Hamburgu, Tiencinie (Chiny) i w Mobile (USA) muszą pracować pełną parą.
Redukcja załogi w dziale wojskowo-kosmicznym Airbusa
Wcześniej grupa z Tuluzy podała o zmniejszeniu zatrudnienia w dziale wojskowo-kosmicznym (ADS) o 2043 etaty, w tym o 689 w Niemczech, 540 we Francji, 477 w Wielkiej Brytanii, 303 w Hiszpanii i 34 w innych krajach świata. To stanowi ok. 5 proc. załogi działu ADS. która liczy 35 tys. ludzi. Dział traci w konkurencji z USA w sektorze produkcji satelitów.