Międzynarodowy Ośrodek Regulowania Sporów Inwestycyjnych (ICSID) uznał, że Argentyna bezprawnie wywłaszczyła inwestycję firmy Marsans — poinformował argentyński dziennik „Clarin".
Z orzeczonej sumy 320,7 mln dolarów (275 mln euro) stanowi grzywna, 23,76 mln (20,4 mln euro) odsetki i 3,5 mln (3 mln euro), koszty sądowe. Trybunał orzekł znacznie mniejszą kwotę od 1,56 mld dolarów, jakich grupa Marsans, obecnie w upadłości, domagała się w pozwie z 16 grudnia 2008.
Ówczesna prezydent kraju Cristina Fernandez de Kirchner nakazała dekretem z 9 stycznia 2008 r. przejęcie przez skarb państwa tej linii lotniczej i jej filii pod zarzutem złego zarządzania nimi. Państwo przejęło linię i jej filie za symboliczne peso, powołano też jednostkę administracyjną (UA), którą do tej pory zarządza nimi. Po decyzji obu izb parlamentu rząd wziął również na swe utrzymanie 9 tys. pracowników obu linii AA i Austral, które kontrolują 80 proc. transportu lotniczego w Argentynie.
W I półroczu 2009 pozew Marsans był przedmiotem negocjacji z rządem Argentyny, rząd zobowiązał się przejąć na siebie kontrakt Marsans zakupu samolotów Airbusa z 2007 r., początkowo mówiono o 30-35 samolotach, potem ta liczba zmalała do 13. Grupa Marsans była gotowa zrezygnować z udziałów w spółce kontrolującej 95 proc. AA i 98 proc. Austral, ale po dymisji ministra uwikłanego w skandal sądowy negocjacje poniosły fiasko.
Obecny werdykt z Waszyngtonu oznacza, że głównymi jego beneficjentami będą wierzyciele w Air Comet, zlikwidowanej linii grupy Marsans, która zostawiła dług 259 mln euro. Znaczna cześć aktywów Air Comet zależała od odszkodowania żądanego przez Marsans.