Odpowiedzą w nim na dwa pytania: Czy chce Pan/Pani budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w gminie Baranów?, i drugie: Czy Pana/Pani zdaniem jest ono korzystne dla mieszkańców?
Gdyby w głosowaniu chcieli wziąć udział wszyscy do tego uprawnieniu, to przy urnach może się pojawić nawet 4 tys. osób. Koniec referendum jest o godz. 21, a wyniki mogą być znane jeszcze dzisiaj późnym wieczorem.
O jego przeprowadzeniu w Baranowie uchwałą gminy zdecydowano 18 kwietnia, a w miesiąc później wojewoda mazowiecki, Zdzisław Sipiera zdecydował, że ta uchwała jest zgodna z prawem.
Jakikolwiek jednak nie był wynik tego głosowania, nie jest ono wiążące i z pewnością pogłębi jedynie frustrację mieszkańców, którzy mają świadomość, że w przeważającej większości będą musieli opuścić swoje gospodarstwa. Trudno sobie wyobrazić, żeby ktoś głosował za własnym wysiedleniem i już dzisiaj był w stanie wyobrazić sobie korzyści bądź szkody dla mieszkańców w sytuacji, kiedy nikt nigdy takiej inwestycji w Polsce nie budował, nie ma gdzie o tym przeczytać, a przykłady zagraniczne zawsze wskazywały na ludzkie dramaty, mimo że potem inwestycje dawały więcej pracy w regionie. Gigantyczny węzeł komunikacyjny ma zająć teren ok. 3 tys. hektarów, zaś pierwsze samoloty mają wylądować na nowym lotnisku już w 2027 roku. Wtedy także — zgodnie z planami władz— zostanie zamknięte Lotnisko Chopina na warszawskim Okęciu, chociaż w tej chwili nie jest to takie pewne, ponieważ decyzja jest wyjątkowo niepopularna wśród mieszkańców stolicy i stała się przedmiotem ostrego sporu politycznego. A dyrektor generalny IATA, Alexandre de Juniac w rozmowie z „Rzeczpospolitą” nie ukrywał, że wprawdzie do obsługi Warszawy niezbędne jest nowe lotnisko, ale port Chopina - jego zdaniem - nie zostanie zamknięty, bo praktyka wskazuje, że takie lotniska zawsze są zostawiane jako uzupełniające.
Największą niewiadomą jest także i to, że do tej pory nie został określony dokładnie teren, na którym port i jego otoczenie mają być zbudowane. Nie jest np. pewne, czy trzeba będzie przesuwać kościół, a także cmentarz, co z pewnością jest związane z dodatkowymi emocjami, chociaż w religii chrześcijańskiej nie jest niczym nadzwyczajnym i jest dozwolone.