Łączna wartość kredytu sięga 1,2 mld zł. - Dzięki podpisanej właśnie umówię kredytowej Pesa wraca na prawidłowe tory operacyjne i finansowe, a prowadzona restrukturyzacja, produkcja i dostawy pojazdów oraz portfel zamówień na najbliższe lata dają perspektywę stabilizacji i dalszego rozwoju spółki - uważa wiceprezes i dyrektor finansowy Pesa Andrzej Juszczyński.
Czytaj także: Pesa pozostanie w polskich rękach
Pesa od 2015 roku notuje straty, wynikające z opóźnień dostaw pociągów, przede wszystkim do SB Regio. Tylko w pojazdach Link dla niemieckiego odbiorcy producent ma zamrożone ponad pół mld zł.
Kapitał Pesy w skonsolidowanym wyniku to poziom 545,1 mln zł, a strata netto jest na poziomie 629,9 mln zł. - Strata za rok 2017 uwzględnia wszystkie rezerwy zawiązane z tytułu zapasów, napraw gwarancyjnych, ewentualnych kar czy spraw sądowych. Mieliśmy rownolegle badanie due dilligence oraz zamknięcie okresu z audytorem BIG 4, który to audytor bardzo restrykcyjnie podchodził do wyceny projektów - ocenia Juszczyński.
Umowy z bankami są wieloletnie, ale wiceprezes wskazuje, ze spółka zebrała na lata 2019-2023 portfel zamówień warty 3,3 mld zł i spodziewa się kolejnych, np. w przetargu na 13 niskopodłogowych, członowych tramwajów dla Sofii. Z zamawiającym prowadzony jest dialog techniczny.