Pojawiły się na nich pomysły terminala przykrytego przezroczystą kopułą, otoczenie całego terenu zielenią, pomosty dla pasażerów. Te projekty mają być teraz inspiracją do dalszych prac nad wyglądem portu lotniczego w Barnowie i przygotowywania master planu, który ma być zlecony na początku przyszłego roku.
- Zderzenie koncepcji z oczekiwaniami inwestora okazało się mocno inspirujące i otworzyło nam oczy na nietypowe rozwiązania, których wcześniej nie braliśmy pod uwagę. W ten sposób rozpoczęliśmy kolejny etap planowania lotniska — powiedział po zakończeniu warsztatów Dariusz Sawicki, członek zarządu CPK odpowiedzialny za część lotniskową CPK.
Chapman Tylor – sześć poziomów
Według pracowni Chapman Taylor główna część terminala powinna zostać przykryta przezroczystą kopułą, ulokowaną między dwoma pasami startowymi. Wewnątrz budowla miałaby się składać z sześciu poziomów. Najniżej znalazłyby się perony kolejowe, a na kolejnych m.in. poziom przesiadkowy dla pasażerów kolei, przyloty i odloty, poczekalnie biznesowe i część komercyjna ze sklepami i restauracjami. Wystrój poszczególnych kondygnacji miałby nawiązywać do krajobrazów Polski: wybrzeża morza, jezior, nizin, wyżyn, dolin i gór.
Architekci zaplanowali zastosowanie m.in. ogrzewania i chłodzenia z wykorzystaniem gruntowych pomp cieplnych, wytwarzanie biopaliwa, zbieranie wody deszczowej i odpływowej oraz zastosowanie elektrycznych pojazdów do obsługi płyty lotniska. Położyli nacisk na dostęp do naturalnego światła i szerokie zastosowanie zieleni, jedną z ich inspiracji było lotnisko Changi w Singapurze, wielokrotnie uznawane za najlepszy port lotniczy na świecie. To dlatego w projekcie CPK, który ma powstać w Baranowie zaplanowano dużo zieleni utrzymywanej przez cały rok, a nawet zbiornik z wodą, dostępny z drewnianego pomostu, na który da się wejść z różnych części terminalu.