Aktualizacja: 27.06.2019 16:51 Publikacja: 27.06.2019 16:14
Foto: Adobe Stock
Najnowszy model Boeinga, który dla amerykańskiego koncernu miał być maszynką do zarabiania pieniędzy pozostaje uziemiony na całym świecie od 12 marca 2019 roku w następstwie dwóch katastrof - Lion Air w Indonezji i Ethiopian Airlines w Etiopii. Po uziemieniu Boeing został zobowiązany do zmienienia oprogramowania i poprawienia konstrukcji. Dla linii lotniczych niemożność używania tych maszyn wiąże się z potężnymi kosztami (wypożyczenie podobnej maszyny kosztuje 125 tys. dol. miesięcznie) i niedogodnościami wynikających z konieczności zmian w rozkładach lotów i odwołania niektórych rejsów. Prezesi przewoźników, w tym prezes LOT-u Rafał Milczarski, nie ukrywają, że będą się domagali od Boeinga odszkodowania.
Republiki bałtyckie nie zbudowały na czas linii kolejowej, która umożliwiłaby transport wojsk NATO w przypadku w...
Wiadomo już, co było przyczyną pożaru samolotu British Airways, który zablokował londyńskie lotnisko Gatwick, pr...
Jeśli nie dojdzie do porozumienia handlowego z Waszyngtonem, Komisja Europejska gotowa jest do wprowadzenia ceł...
Uber zawiódł inwestorów niższymi od oczekiwań przychodami za pierwszy kwartał 2025 roku. Akcje firmy tąpnęły naw...
Rząd USA nie da pieniędzy na połączenie superszybkiej kolei z Los Angeles do San Francisco – powiedział dziennik...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas