Najlepsze lokalizacje w tzw. miejscach obsługi podróżnych (MOP) są wydzierżawione przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad w całości właścicielom stacji paliw. Dlatego prywatni inwestorzy, startujący w tym biznesie – tacy jak np. Greenway Infrastructure Poland – muszą dogadać się w firmami sprzedającymi paliwa tradycyjne przy autostradach i drogach szybkiego ruchu (podział rynku w grafice).
– Rozmawiamy z dużymi firmami paliwowymi, zarówno krajowymi, jak i zagranicznymi, o możliwości strategicznego partnerstwa w atrakcyjnych lokalizacjach. Zależy nam zwłaszcza na dostępie do MOP w kategorii II i III z już wybudowanymi stacjami paliw konwencjonalnych, a także restauracjami szybkiej obsługi, gdzie podczas ładowania można spędzić czas – precyzuje Rafał Czyżewski, prezes Greenway. Przyznaje jednak, że plany budowy własnych punktów ładowania przez owe firmy mogą potencjalnie stanowić problem dla ewentualnej współpracy. – Toczące się rozmowy są na razie na wstępnym etapie, więc nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jaki będzie ich finał i kiedy on nastąpi – zastrzega Czyżewski.