A skąd. Jego lokomotywą miała być piosenka „Jeden raz”, a nie „Takie tango”. Pojechaliśmy do Australii, a kiedy wróciliśmy na koncerty „Inwazja mocy RMF-FM”, wielkie było nasze zdziwienie, kiedy zagraliśmy „Tango” i ludność wyła nieprzytomnie. Z rzeczy ciekawych pamiętam, że w Zetce Wojciech Jagielski zakazał emisji piosenki. Taki był z niego wampirek.
[b]Sprzedaliście milion albumów...[/b]
Oryginalnych. 500 tysięcy dodrukowali piraci. „Takie tango” i „Bal wszystkich świętych” sprawiły, że staliśmy się zespołem ponadpokoleniowym. Mając 50 lat mogłem sobie nareszcie wybudować dom. Śmieszne, prawda?
[b]I mogliście zagrać w Carnegie Hall.[/b]
To była kwestia naszych ambicji. Niestety, rozchorowałem się. Trzeba było koncert odwołać. Zagraliśmy pół roku później i proszę sobie wyobrazić, że Tomek Zeliszewski wypłacił nam jeszcze po trzysta dolarów honorarium. Najważniejsze, że ludzie nie oddali biletów, tylko czekali cierpliwie na nasz przyjazd.
[b]Na płytę „Jest” teksty napisał Jonathan Carroll, a zagrali Marcus Miller, Steve Lukather i Sheila E.[/b]
Zrobiliśmy to dla honoru domu. Nie żałujemy tej lekcji. Gdybyśmy jej nie odrobili, nigdy byśmy nie wiedzieli, jak jest naprawdę w amerykańskich studiach, jak w Stanach Zjednoczonych szanuje się talent i artystyczny dorobek. Z Lukatherem jesteśmy w kontakcie do dziś. Nigdy nie zapomnę, jak przyszedł na sesję z synem.
Myślał, że wpadnie na chwilę, tymczasem posłuchał podkładów, pokazał kciuk do góry i został dłużej. Potem powiedział, że syn przyjechał z nim tylko po to, żeby zobaczyć ludzi ze Wschodu. „Czy mamy kły i sierść?” – zapytałem ze śmiechem. Potwierdził!
[b]Co panowie planujecie teraz, poza jubileuszem 35-lecia?[/b]
Nowy album jest gotowy, ale wiadomo, że wydaje się go teraz dla własnej przyjemności. Rynek płytowy i koncertowy nie istnieje. Do Sopotu mamy zaproszonych gości z Polski i jednego zagranicznego ekstra. Dla ludzi, którzy lubią rocka, to będzie przyjemna niespodzianka.
Krzysztof Cugowski
Na dwójkowym Sopot Hit Festiwalu będzie świętował 35-lecie Budki Suflera, jednego z najbardziej utytułowanych polskich zespołów. Grupę założył w 1969 roku. Trzy lata później dołączył do niej Romuald Lipko. W 1975 roku Cugowski znalazł się na drugim miejscu w notowaniu „Wokaliści roku” czasopisma „Non Stop”. Przede wszystkim dzięki fenomenalnemu śpiewaniu na debiutanckiej płycie Budki „Cień wielkiej góry”, gdzie wykonał m.in. „Jest taki samotny dom”. Rok później opuścił macierzysty zespół na osiem lat. Pracował z formacjami Spisek i Cross. Do Budki powrócił w 1984 roku.Drugą młodość przyniosła zespołowi płyta „Cisza” (1992). Ale największy sukces przyszedł wraz z przebojem „Takie tango” i albumem „Nic nie boli tak jak życie” (1997), którego sprzedaż przekroczyła milion egzemplarzy. Fani kupili też kilkaset tysięcy egzemplarzy „Balu wszystkich świętych” (2000).
W 2005 roku Cugowski był członkiem Honorowego Komitetu Poparcia Lecha Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich. W tym samym roku w wyborach parlamentarnych uzyskał mandat senatora VI kadencji z Prawa i Sprawiedliwości w okręgu lubelskim. W kolejnych wyborach nie ubiegał się o reelekcję. Ma 59 lat.
Sopot hit festiwal: 35-lecie budki suflera
20.00 | tvp 2 | niedziela