Nie będę ukrywał, że programem, który bardzo mnie relaksuje, jest „Szkło kontaktowe”. Traktuję je jako podsumowanie dnia z dystansem i poczuciem humoru. Niektóre esemesy od telewidzów to prawdziwe perełki. Oczywiście, nie omijam też serwisów informacyjnych, do których „Szkło kontaktowe” ma często bliższe lub dalsze odniesienia. Są w tym programie świetne tandemy i ci młodzi wcale nie ustępują starszym.
Świętujemy Rok Słowackiego i dobrze się stało, że w TVP Kultura pojawią się telewizyjne inscenizacje jego utworów. We wtorek o godz. 20.00 „Sen srebrny Salomei” w reżyserii Krzysztofa Nazara. Bardzo jestem ciekaw tego spektaklu, bo choćby ze względu na obsadę zapowiada się interesująco.
Dobrym pomysłem jest też prezentacja w sobotnie popołudnia najciekawszych filmów kina rosyjskiego. W tym tygodniu o godz. 16.30 „Mała Wiera”. Mam nadzieję, że kiedyś pojawi się też bardzo piękna „Rusałka”, którą niedawno obejrzałem w kinie Rejs. Przed laty miałem tam kolaudację swego filmu „Dom św. Kazimierza” o Cyprianie Kamilu Norwidzie.
Pamiętam, jak przed laty pustoszały ulice, kiedy w czwartki po wieczornym dzienniku nadawano Teatr Kobra. Dziś chętnie spojrzę na niego (niedziela, TVP Kultura, godz. 15.00), choćby ze względu na nazwisko pomysłodawcy cyklu Józefa Słotwińskiego.
Jednym z chętniej oglądanych przeze mnie kanałów jest Kino Polska. Bardzo polecam w sobotni wieczór o godz. 22.05 film „Westerplatte”. Piękne kino nieodżałowanego Stanisława Różewicza. Wielkiego artysty i niezwykle skromnego człowieka. Tak się złożyło, że miałem okazję grać w Teatrze Narodowym w ostatnim przygotowanym przez niego przedstawieniu, czyli spektaklu „Stara kobieta wysiaduje” z Anną Chodakowską. Polecam też innego wielkiego twórcę polskiego kina – Andrzeja Munka. W poniedziałkowym Kinie Polska jeden z jego najsłynniejszych filmów, czyli „Eroica” (godz. 10.40).