To film o trudach życia, o starości, wreszcie o śmierci. Nie znajdziemy w nim jednak rozpaczy egzystencjalnej, ale filozoficzną zgodę na przemijanie.
Ostatnie wspaniałe kreacje sędziwych (w trakcie realizacji „Sierpniowych wielorybów” Bette Davis liczyła 79 lat, a Lillian Gish – 91), dziś już nieżyjących, wielkich dam amerykańskiego kina.
Poniedziałek | 20.00 | Cinemax **** | Dramat obyczajowy, USA 1987